Postanowienia noworoczne znanych torunian. Co zamierzają w 2015?

Podróż do Hiszpanii, udział koncercie U2, mniej czipsów, co jeszcze? Postanowienia noworoczne czas zacząć! Znani torunianie zdradzają nam jak ulepszą swój 2015 rok

Podobno tylko 10 procent postanowień noworocznych udaje się zrealizować. Największy zapał w realizowaniu celów mamy w styczniu, później stopniowo maleje. Tak pokazują badania. My i tak życzymy wszystkim z was zrealizowania każdego z całożonych celów!

Maciek Tacher - wokalista zespołu Manchester:
- Nadal nie będę rano biegał. Nie będę się przejmował, że tak dużo przeklinam. Nie będę jadł czipsów. Ograniczę facebooka i udział w okolicznościowych sondach.

Karina Bonowicz - pisarka, scenarzystka:
- Postanowienia noworoczne? Nie robić postanowień noworocznych! A jeśli już robić jakiekolwiek, to tylko wtedy, kiedy poczuję, że tego potrzebuję albo mam na to ochotę. Dlaczego robić postanowienia 1 stycznia a nie na przykład 8 kwietnia albo 13 lipca? To przecież równie dobry moment jak każdy inny. Po co czekać na odpowiednią datę i uzależniać swoje życie od kalendarza? Postanawiać i działać od razu! Nie ma sensu odwlekać do jutra.

Łukasz Wudarski - dyrektor artystyczny Dworu Artusa:
- W końcu chciałbym przebiec maraton - nie wiem który już raz to sobie obiecuję, odwiedzić Hiszpanię i posłuchać na żywo U2 - może się uda, chociaż trasa niestety Polskę ominie. Ale przede wszystkim chciałbym mieć w przyszłym roku więcej czasu. I wcale nie dlatego, że czas to pieniądz. Czas to komfort, który sprawia, że nie czujemy wyrzutów sumienia z powodu nieprzeczytanych książek, nieprzesłuchanych płyty, nieobejrzanych filmów, czy niekultywowanych przyjaźni. Komfort który po prostu daje wielkie szczęście.

Mateusz Kulik - curler MKS Axel Toruń:
- 2015 rok to dla mnie rok zmian - koniec studiów, nowe wyzwania prywatne i curlingowe. Z postanowień - znaleźć pracę w zawodzie, dużo zwiedzać, a na początku roku - błogo odpocząć po pracowitej końcówce 2014 roku.

Mariusz Baran - szef wielkiej orkiestry świątecznej pomocy w Toruniu:
- Postanowień mam kilka, głównie prywatnych. Jednak tymi, które mogę zdradzić jest to, żeby szczęśliwie przeprowadzić XXIII Finał WOŚP w Toruniu i tym samym, żeby padł rekord zebranych pieniędzy w naszym pięknym mieście. Chciałbym też zaliczyć sesję, a łatwo nie będzie.