Pomorzanin Toruń w finale (zdjęcia z meczu z Pocztowcem)

POMORZANIN - POCZTOWIEC 2:3 (0:1)
Bramki: Szyplik (50), Janiszewski (60) - B. Siejkowski (8, 40), D. Rachwalski (38).
POMORZANIN - POCZTOWIEC 5:3 (2:0)
Bramki: Szyplik (22, 24 - karny, 47), Żywiczka (61), Zieliński (62) - Michniak (50), Władysiak (64), K. Rachwalski (68 - kr).
POMORZANIN: Domachowski - Sellner, Michał Makowski, Girtler, Raciniewski - Zieliński, Żywiczka, Szrejter, Janiszewski - K. Makowski, Szyplik oraz Zakszewski, Kamiński, Nowicki (sobota), Kulpa, Nowakowski, Zadka (niedziela).
Po zwycięstwie w pierwszym meczu w Poznaniu 4:1 wydało się, że droga do finału jest przed Pomorzaninem otwarta. Niestety, do drugiego meczu przystąpili oni zbyt rozluźnieni i to się zemściło, bo szybko stracili gola i potem grali bardzo nerwowo.
Po przerwie poznaniacy dołożyli dwa gole i sytuacja stała się bardzo zła. Dopiero ostatnie 20 minut było dobre w wykonaniu torunian. Zdobyli dwie bramki i złapali kontakt z rywalem. Jednak pomimo okazji nie udało się doprowadzić do remisu.
Niedzielny mecz, decydujący o awansie był już zupełnie inny w ich wykonaniu. Byli skoncentrowani i od początku dążyli do zdobycia bramki. Niestety, brakowało trochę zimnej krwi pod bramką. Karol Szyplik nie wykorzystał rzutu karnego, ale już po chwili się poprawił i strzelił dwa gole. Trzeciego gola dołożył po przerwie. Poznaniacy zdobyli kontaktową bramkę, ale szybko zostali skontrowani przez Bartosza Żywiczkę i Macieja Zielińskiego. Zadowoleni z wysokiego prowadzenia torunianie w końcówce dali sobie strzelić dwa gole, ale nie miały one żadnego znaczenia.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni, bo spełniliśmy nasz cel jakim było wywalczenie medalu i zapewnienie sobie prawa gry w elitarnej Lidze Mistrzów - cieszył się trener Andrzej Makowski.
Warto podkreślić, że zespół Pomorzanin zapewnił sobie prawo gry w finale mistrzostw Polski pierwszy raz od 20 lat. W 1990 roku zdobył mistrzostwo kraju.
W drugiej parze półfinałowej Grunwald nie miał żadnych problemów z pokonaniem AZS AWF Poznań. Wygrał 8:0 i 5:0.
Mecz finałowy zaczyna się w piątek. Pierwsze spotkanie w Toruniu. Potem rywalizacja przenosi się do stolicy Wielkopolski. Także w piątek pierwsze mecze o brązowy medal oraz o miejsca piąte i siódme.