To pierwsza wygrana torunian w tych rozgrywkach. Kibice obejrzeli w Arenie Toruń dwie różne połowy. Pierwsza, wyrównana, skończyła się jednopunktowym prowadzeniem gospodarzy 41:40 (mogło być lepiej, gdyby nie przegrana 1:7 końcówka). Za to w drugiej części nasi zawodnicy rozbili gości 56:41, głównie dzięki skuteczności w rzutach z dystansu. Znakomicie spisywał się zwłaszcza Keith Hornsby, który w całym meczu zdobył 28 pkt (8 celnych rzutów na 11 prób za 3 pkt!). To właśnie m. in. dzięki niemu przewaga Polskiego Cukru szybko wzrosła do dziewięciu punktów (49:40 w 23. min.). Goście nie poddawali się, trochę krwi napsuli gospodarzom Ali Traore i Travis Trice, zdołali jeszcze zmniejszyć straty na koniec trzeciej kwarty na różnicę czterech punktów (67:63), ale ostatnie dziesięć minut było już popisem podopiecznych Sebastiana Machowskiego, którzy po porażce w Hiszpanii zBaxi Manresa teraz zaliczyli wygraną.
Polski Cukier Toruń - SIG Strasbourg 97:81 (20:18, 21:22, 26:23, 30:18)
Polski Cukier: Hornsby 28 (8), Cel 19 (3), Wright 16 (1), Kulig 14, Ratajczak 2 oraz Diduszko 6, Schenk 5, Aminu 4, Weaver 3 (1), Perka 0
SIG:York 17 (4), Trice 14 (2) Serron 12, Inglis 8 (2), Grant 0 oraz Traore 16, Dallo 9, Scrubb 5
Kolejny mecz w Lidze Mistrzów - we wtorek, 29 października, w Arenie Toruń z izraelskim Unetem Holon (godz. 18). Wcześniej, w piątek, podejmie o godz. 19 w lidze MKS Dąbrowa Górnicza.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?