Mundurowi, w czwartek późnym wieczorem, patrolując rejon Szosy Bydgoskiej zauważyli osobowego golfa, którym podróżowali młodzi ludzie.
Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Kiedy funkcjonariusze podeszli do auta i otworzyli jego drzwi, poczuli charakterystyczny zapach palonej marihuany. Podczas rozmowy z kierowcą funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że może on być pod wpływem środków odurzających. Postanowili poddać 20-latka badaniu na zawartość narkotyków specjalnym testerem.
Wynik testu potwierdził obecność zakazanych środków w organizmie kierowcy. Policjanci dokładnie sprawdzili wnętrze pojazdu i przeszukali kierowcę oraz pasażera auta. U tego pierwszego funkcjonariusze znaleźli foliowy woreczek z białym proszkiem.
Wstępne badania wykazały, że jest to amfetamina. Było jej 20 gramów. Z kolei u pasażera, rówieśnika kierowcy, mundurowi znaleźli foliowy woreczek z zielonym suszem. Testy wykazały, że było tam blisko 15 gramów marihuany. Mężczyźni prosto z miejsca kontroli trafili do policyjnej celi.
Zebrane przez policjantów dowody wskazują na to, że kierowca poza tym, że prowadził pojazd pod wpływem narkotyków i je posiadał, to również udzielał ich odpłatnie innym osobom.
Mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Może im teraz grozić do trzech lat więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?