Policjanci bez litości dla piratów drogowych. Pędził na terenie zabudowanym, teraz spotka się z konsekwencjami
Pomimo licznych apeli, wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że brawura i nadmierna prędkość to główne przyczyny wypadków drogowych. Właśnie dlatego policja nie stosuje taryfy ulgowej wobec tych, którzy ignorują ograniczenia prędkości. Przekonał się o tym boleśnie 39-letni kierowca Mercedesa, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym.
Oborniccy policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli dynamicznie przemieszczającego się kierującego Mercedesem. Mundurowi dokonali pomiaru prędkości kierującego, a na wyświetlaczu urządzenia kontrolno-pomiarowego pokazała się wartość prawie trzykrotnie wyższa niż dozwolona w tym miejscu. Nieodpowiedzialny kierowca mimo obszaru zabudowanego pędził 144 kilometry na godzinę - informuje sierż.szt. Izabela Leśnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
39-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stracił prawo jazdy na trzy miesiące oraz został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.
Takie sytuacje jak ta pokazują, że brak rozsądku i niestosowanie się do przepisów drogowych mogą mieć poważne konsekwencje. Tym razem zakończyło się na mandacie i utracie prawa jazdy, ale nadmierna prędkość często prowadzi do tragicznych wypadków, które dotykają nie tylko kierowców, ale także ich rodziny i innych uczestników ruchu drogowego.
Pamiętajmy, że na drodze nie ma miejsca na brawurę. Policja będzie bezwzględnie karać nieodpowiedzialnych kierowców, którzy narażają innych na niebezpieczeństwo. Apelujemy o rozsądek i przypominamy – przestrzeganie przepisów to kwestia bezpieczeństwa nas wszystkich!
Ukraiński dron uderzył w radar w Orsku. Przeleciał aż 1800 kilometrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?