Po latach znalazły dom! Szczęśliwe adopcje zwierząt w toruńskim schronisku
Bardzo piękne jest to, że ludzie wybierają też zwierzęta, które w schronisku przebywają bardzo długo. Jak Bąbel, który rezydował tam od kwietnia 2013 roku. On już kiedyś miał dom, ale właściciele go oddali z powodu wyjazdu. W tym roku pojawiła się jednak pani, której niepozorny Bąbel wpadł w oko. Najpierw odwiedzała go regularnie, później stworzyła mu dom. W ciągu kilku dni swoich właścicieli znalazła Etna, młoda kotka, której trzeba było amputować gałki oczne. Powodem był bardzo zaawansowany koci katar. Etna ma kochającą rodzinę, a jej niepełnosprawność nie przeszkadza we wzajemnych dobrych relacjach. Warunek jest taki, że kotka nie może wychodzić na zewnątrz, bo bez oczu sobie nie poradzi. W ostatnich tygodniach zdarzyły się także inne nietypowe adopcje – nasze psy pojechały m.in. do Warszawy i w okolice Wrocławia. Polecamy: Psy do adopcji ze schroniskaTak dziś wygląda Fort VIIKolejna afera na komendzie w Toruniu