Po emisji Magazynu Kryminalnego 997 z Obrowa. Uda się ustalić tożsamość kobiety?

Zobacz wideo: Morsowanie dla każdego? Niektórzy muszą uważać!

Materiał nagrany w Toruniu i Obrowie wyemitowany został w TVP 1 16 grudnia. Szymon Wochal, dziennikarz Magazynu Kryminalnego 997 na podstawie materiałów policji, prokuratury i informacji od świadków opowiedział historię kobiety, która od 12 lat pozostaje NN. Spoczywa w bezimiennym grobie, pochowana na kosz gminy na obrowskim cmentarzu.

- Pojawiło się kilka tropów. Wszystko przekazaliśmy policji w Toruniu. Na razie jednak trzeba poczekać na jakieś konkrety. Czasami po kilku miesiącach odzywają się świadkowie więc bądźmy dobrej myśli - mówi nam Szymon Wochal.

Te tropy prowadzą w dwa miejsca - w okolice Aleksandrowa Kujawskiego i w okolice Łodzi.

- Sprawdzamy w tej chwili dwie informacje od widzów pod kątem ustalenia tożsamości tej kobiety - wyjaśnia Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji. - Pierwszy dotyczy dziewczyny z okolic Aleksandrowa Kujawskiego, która zaginęła w 1999 roku mając wówczas 17 lat. W drugim chodzi o kobietę spod Łodzi, która zniknęła w styczniu 2009 roku. Była wtedy w wieku 35 lat.

Przypomnijmy, że tajemnicze szczątki w lesie w Obrowie 8 lipca 2009 roku znalazła rodzina, która wybrała się tam na spacer. Zobaczyli leżącą na mchu czaszkę, a w wykrocie obok resztę ciała zapakowaną w foliowy worek. Ciało kobiety było skrępowane sznurem i zielonym kablem. To wskazywało jednoznacznie, że kobieta nie zmarła w sposób naturalny. Dziś już wiadomo, że życia pozbawiły ją ciosy zadane ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem.

OTO ZDJĘCIA Z MIEJSCA ZBRODNI:

- W chwili ujawnienia szczątki ubrane były w spodnie koloru ciemnego bez kieszeni z metką z napisem „Nowy Styl” i „Barbara” w pasie 72 cm. Rozszerzane przy nogawkach typu „dzwony”, pasek z materiału skóropodobnego, bluzka koloru czerwonego z szerokim wycięciem przy szyi o rękawach ¾ , skarpety koloru jasnego z napisem koloru czarnego Adidas. Bielizna - majtki koloru prawdopodobnie jasnego ze srebrnymi cekinami w kształcie motyla - informowała toruńska policja.

Sprawdzono także, skąd pochodziła odzież kobiety. Okazało się, że rzeczy są krajowej produkcji. Spodnie były sprzedawane, między innymi w Centrum Handlowym „Ptak” pod Łodzią, gdzie zaopatrują się mniejsze sklepy odzieżowe, ale również i osoby prywatne.

Szczegółowy opis odnalezionych szczątków, toruńska policja publikowała w 2009 roku. Wynika z niego, że kolor włosów określono jako „jasno pigmentowane – czyli włosy mogły być jasne, blond ewentualnie farbowane na ten kolor. Należy zaznaczyć, że fryzura, która jest na wizerunku nie musiała tak wyglądać. Włosy mogły być długie lub krótkie. Twarz średnio szeroka i pociągła o zarysie owalu, czoło średnio wysokie, wąskie, oczy dość duże, średnio szeroko rozstawione, koniec nosa ustawiony poziomo, usta średnio długie, dość grube i wydatne, warga górna lekko uwypuklona, bruzda wargowo-bródkowa dobrze oznaczona, bródka owalna, zaokrąglona u podstawy. Ofiara mogła mieć wystające zęby."

Jak w Magazynie Kryminalnym 997 wyjaśniała Agata Thannhäuser, antropolog sądowa, denatka miała bardzo charakterystyczne uzębienie, były braki w tym uzębieniu. Wiadomo, że braki powstały za życia kobiety, poprzez prawdopodobnie ekstrakcję zębów przez lekarza dentystę.

- Z drugiej strony mieliśmy ubytki próchnicowe oraz ślady po zabiegach leczniczych stomatologicznych, czyli wypełnienia stomatologiczne - dodała biegła.

.

Wszyscy, którzy mogą pomóc ustalić tożsamość kobiety proszeni są o kontakt z policją.