Plaga szczurów w Toruniu: "Skoczył na mnie w piwnicy!" alarmują mieszkańcy
Plaga szczurów w Toruniu: "Skoczył na mnie w piwnicy!" alarmują mieszkańcy
Specjaliści, podobnie zresztą jak mieszkańcy toruńskich osiedli, wiążą zniknięcie gryzoni z zakazem wychodzenia z domu z powodu koronawirusa. Zamknięci w mieszkaniach ludzie byli zmuszeni do zaprzestania dokarmiania dzikiego ptactwa, w tym gołębi na bulwarach, skwerach i w parkach. A przecież wiadomo, że szczur chętnie zje, co gołąb zostawi. - Gdy karmimy gołębie czy kaczki, w tych miejscach natychmiast pojawiają się szczury. Mają dostęp do pożywienia, którego nie trzeba zdobywać. Jeśli to się im z jakiś przyczyn urwie, szukają przyjaźniejszych miejsc – mówi Jacek Rumiński z firmy deratyzacyjnej. - Lubią miejsca ciemne, wilgotne, często w pobliżu wody. POLECAMY:Imperium o. Tadeusza Rydzyka nocą. Lepsze niż starówka!Emerytury księży znowu wzrosną. Ile zarabiają duchowni? Oto konkretne stawki!