Gryzonie, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się nie do zwalczenia, teraz są znacznie mniej widoczne w mieście. Nasi Czytelnicy przypuszczają, że paradoksalnie pomógł tu koronawirus. Ludzie przestali wychodzić z domów i dokarmiać gołębie, a to przy okazji uderzyło też w szczury, które także straciły źródło pożywienia.
Wideo
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!