Pijani kierowcy na drogach to nieomal codzienność, z którą mają do czynienia stróże prawa. Ciągle nie brakuje osób, do których nie trafiają żadne argumenty dotkliwych skutków jazdy po pijanemu. Może na trzeźwo tak, ale po wypiciu kilku głębszych zbyt wielu traci tego świadomość.
Wczoraj (05.12) rano policjanci z lipnowskiej drogówki monitorujący ruch na krajowej „10” zatrzymali do kontroli przy ul. Wojska Polskiego kierowcę scanii z naczepą.
W rozmowie z mężczyzną poczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 38-latek z województwa łódzkiego jest pod działaniem ponad 1,2 promila alkoholu.
Chwilę później okazało się, że kierujący ciężarówką jest zatrudniony w firmie transportowej i przyjechał z dostawą towaru do jednego z miejscowych marketów.
W tej sytuacji został zatrzymany w lipnowskiej komendzie i na początek rozstał się z uprawnieniami kat. A, B, C, BE, CE.
Jeszcze tego samego dnia, jak wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania po pijanemu. Teraz będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Za przestępstwo to grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania, koszty finansowe i w tym konkretnym przypadku zapewne utrata źródła utrzymania.
Info: KPP Lipno
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?