Pijana i po amfie zabiła synka w Steklinku. Jest wyrok dla matki!
Nie ma zgody na ten wyrok Proces Ewy K. toczył się przed Sądem Rejonowym w Lipnie. Kobieta odpowiadała za kilka przestępstw: spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, spowodowanie poważnych obrażeń u drugiego dziecka, jazdę bez uprawnień, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę przed policją, posiadanie narkotyków. POLECAMY:Hity toruńskich kawiarni. Najlepsze ciasta, desery i kawy w mieście! [zdjęcia i ceny] -Można powiedzieć, że wyrok w tej sprawie zapadł tuż przed samym zamrożeniem sądów w związku z pandemią. Było to 11 marca - mówi sędzia Przemysław Kępiński, prezes Sądu Rejonowego w Lipnie. - Orzeczenie jest nieprawomocne i spodziewamy się apelacji nie tylko ze strony prokuratury, ale i obrońcy Ewy K. POLECAMY:Tutaj jeszcze nie byłeś! 10 miejsc wokół Torunia na weekendowy wypad