Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze dla oszukanych

Beata Sypuła
Wprowadzili cię w błąd? Możesz szukać sprawiedliwości.
Wprowadzili cię w błąd? Możesz szukać sprawiedliwości. fot. Materiały prasowe.
Ci, którzy zostali naciągnięci przez nieuczciwe firmy, banki, instytucje, a nawet gminy otrzymali oręż, który pomoże im wystąpić ze zbiorowym roszczeniem. Jak złożyć taki pozew - radzi Beata Sypuła.

Od 19 lipca każdy, kto czuje się poszkodowany przez instytucję lub przedsiębiorcę naruszającego nasze prawa, może dochodzić swoich roszczeń w grupie. Sąd załatwi spra-wę za jednym razem - bez korowodów związanych z przesłuchiwaniem dziesiątków lub setek poszkodowanych. To zdecydowanie przyspieszy postępowanie i ułatwi je, a zarazem sprawi, że dochodzenie sprawiedliwości będzie tańsze.

Polskie prawo pozwala teraz na składanie do sądu pozwów zbiorowych przez grupę przynajmniej 10 osób poszkodowanych i wspólnie domagających się odszkodowania w ramach jednego procesu.

Kto powinien drżeć

Wśród firm szczególnie narażonych na pozwy zbiorowe są deweloperzy - którzy zostawili ludzi na bruku i bez pieniędzy. Także linie lotnicze - pozostawiające bezradnych pasażerów na lotnisku. Kolejna kategoria to biura podróży, które zostawiają klientów poza krajem, na pastwę hotelarzy wyrzucających ich z pokojów, głodnych, bez pieniędzy na powrót do domu.

Na pozwy zbiorowe narażone są także firmy ubezpieczeniowe i banki - lekceważące klientów, nieinformujące o ukrytych kruczkach w taryfach, regulaminach, umowach. Kolejne to firmy farmaceutyczne - gdy dojdzie np. do zrujnowania zdrowia pacjenta na wskutek braku ostrzeżenia o skutkach ubocznych stosowania jakieś specyfiku.

Razem łatwiej

Pozwy zbiorowe mogą być również dodatkowym narzędziem dla konsumentów i przedsiębiorców, których prawa zostały naruszone przez stosowanie antykonkurencyjnych praktyk. Chodzi o szkody powstałe w wyniku wieloletniej zmowy cenowej lub nadużycia pozycji rynkowej konkurenta. Tu pomocne okażą się decyzje prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Naturalnym sojusznikiem poszkodowanych staną się z pewnością korporacje prawnicze. Zajmujące się roszczeniami będą mogły liczyć na zarobek, który stanowi procent od wartości wygranych spraw - w praktyce nawet 1/5 wysądzonej kwoty. Jest więc o co walczyć. W USA roczna wartość odszkodowań wypłacanych po pozwach zbiorowych przekracza już ćwierć biliona dolarów!

Już się skarżą

Pierwszy w Polsce pozew zbiorowy trafił do sądu już w dniu wejścia ustawy w ży-cie. Był to pozew mieszkańców Piaseczna, którzy stracili mienie podczas powodzi. Uznali, że gmina nie wykonała w porę niezbędnych inwestycji i dlatego przepadł do-robek ich całego życia. Do wystąpienia z takim pozwem przygotowują się też mieszkańcy Sandomierza. Niewykluczone, że ich śladem pójdą mieszkańcy innych gmin poszkodowanych nie tylko w czasie powodzi, ale na skutek trąb powietrznych, huraganów lub ci, którzy ostatniej zimy przed wiele dni pozbawieni byli dopływu prądu.

Z drugim pozwem wys-tąpiło prawie 400 osób zarażonych żółtaczką typu C. Chodzi o osoby chore na he-mofilię, które w latach 90. za-rażono wirusem z powodu niezastosowania odpowiednich reżimów sanitarnych. Dziś z tego powodu wiele z nich umiera na żółtaczkę. Każdy chory żąda 200 tys. zł odszkodowania od Skarbu Państwa. Razem domagają się prawie 80 mln zł.


Najpierw mediacja i ugoda

Zanim sprawa trafi na wokandę - warto spróbować ro-związać spór polubownie. Bezpłatną pomoc w dochodzeniu swoich praw uzyskamy u powiatowych lub miejskich rzeczników konsumentów. Takich porad udziela też Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, tel. 800 800 008.

Ekspert: Dlaczego warto walczyć

Paweł Majtkowski,
analityk firmy doradczej Expander

Nowe prawo może zachęcić konsumentów do domagania się odszkodowań przed sądami. Dotychczas zakładali stowarzyszenia broniące ich praw, głównie mogli jedynie napsuć firmie czy instytucji krwi - organizowali manifestacje, rozrzucali ulotki, ostrzegali się na forach internetowych, co wpływało na wizerunek firmy, ale nie było dolegliwe finansowo. Wciąż brakowało tej "kropki nad i", by sprawę przeprowadzić zbiorowo przez sąd, który określi wysokość świadczenia dla wszystkich członków poszkodowanej grupy. Indywidualne roszczenia przypominały walkę Dawida z Goliatem - są trudne i przeważnie nieskuteczne.

Teraz - na wygranym przez grupę procesie - skorzystamy wszyscy: firmom i instytucjom trudniej będzie lekceważyć nasze prawa i zaczną się bardziej liczyć z klientami. Do czasu wejścia w życie ustawy człowiek walił głową w mur - i się od niej odbijał. Ustawa ta cywilizuje spory, do jakich dochodzi w każdym demokratycznym państwie o gospodarce rynkowej, i w którym wszyscy jej uczestnicy mają równe prawa. W stosunku do przepisów obowiązujących w USA, u nas nie można wystąpić z grupy i przystąpić do niej w dowolnym momencie.


Ekspert: To ma być rekompensata za doznane szkody i straty

Małgorzata Cieloch,
rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Instytucja pozwu zbiorowego (class action) pierwszy raz pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Na potrzebę wprowadzenia do porządków prawnych poszczególnych państw członkowskich systemu pozwów zbiorowych wskazuje również Komisja Europejska. Takie przepisy istnieją obecnie w kilkunastu krajach UE, m.in. w Austrii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech i Szwecji. Od 19 lipca możliwość kierowania do sądu takich pozwów mamy też w Polsce. Pozew zbiorowy ułatwia dochodzenie swych roszczeń dzięki podzieleniu kosztów procesowych pomiędzy wszystkich powodów. Nie możemy natomiast liczyć na podobne odszkodowania, jakie są zasądzane w USA. Tam kwota określona przez sąd bywa wyższa niż poniesiona strata, bo według tamtejszego ustawodawstwa ma ona zarazem charakter kary dla firmy lub instytucji. W Polsce wysokość odszkodowania ma być natomiast rekompensatą za doznane szkody.

Uwaga! O czym musisz wiedzieć, nim wystąpisz z pozwem zbiorowym

Dla kogo te przepisy
Ustawa normuje sądowe postępowanie cywilne w sprawie roszczeń jednego rodzaju co najmniej 10 osób, oparte na identycznej podstawie faktycznej - np. pozostawienia turystów na bruku. Dotyczy ochrony konsumentów w przypadku szkód wyrządzonych przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych - wyjątkiem jest roszczenie o ochronę dóbr osobistych. Jeśli dochodzi do postępowania grupowego - nie wyklucza to możliwości dochodzenia roszczeń indywidualnie przez osoby, które nie przystąpiły lub w przepisowym terminie wystąpiły z grupy.

Kto składa skargę?
Pozew, w imieniu całej grupy, składa jej reprezentant. Prócz członka grupy może to być powiatowy lub miejski rzecznik konsumentów - w odniesieniu do spraw, które są w jego kompetencjach. Potem trzeba ustanowić pełnomocnika - adwokata lub radcę prawnego, chyba że takie kwalifikacje ma reprezentant. Wynagrodzenie prawnika nie może przekraczać 20 proc. kwoty przyznanej przez sąd poszkodowanym. Pozew składany jest w sądzie okręgowym. Sprawę osądzi trzech sędziów zawodowych. Powództwo w postępowaniu sądowym będzie wytaczać reprezentant grupy.

Co powinien zawierać pozew grupowy
Musi zawierać m.in.:

- wniosek o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym

- określenie wysokości roszczenia każdego z poszkodowanych

- dołączone oświadczenia członków grupy o przystąpieniu do niej

- umowę z pełnomocnikiem regulującą sposób jego wynagrodzenia.

Ile to kosztuje
Koszt złożenia pozwu to:

- 2 proc. wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.

Dodatkowe koszty mogą się wiązać z ustanowieniem przez sąd - na wniosek pozwanego przedsiębiorcy - kaucji na poczet kosztów postępowania sądowego. Nie może ona być wyższa niż 20 proc. wartości sporu.

Składający pozew będzie musiał zdeponować wówczas odpowiednią kwotę w gotówce. Pozwany ma jednak prawo żądać złożenia tej kwoty najpóźniej przy pierwszej czynności procesowej.

Jeśli w toku sprawy okaże się, że kaucja nie wystarcza na zabezpieczenie kosztów procesu, pozwany może zażądać dodatkowych gwarancji finansowych. Koszty postępowania ponosi przegrany. Jeśli więc sprawę wygrają konsumenci - kaucja zostanie im zwrócona. Jeśli nie - pójdzie na koszty procesu.

Uwaga!

Osoby, które znalazły się na liście zatwierdzonej przez sąd, nie mogą już się wycofać.

Osoby, które samodzielnie złożyły pozew w takiej samej sprawie, mogą przyłączyć się do grupy, lecz nie później niż do dnia zakończenia postępowania w pierwszej instancji.

Po wyroku - pieniądze

Pozwany ma obowiązek wypłacić zasądzone świadczenie w ciągu 6 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku. Jeśli po tym terminie reprezentant grupy nie wystąpi z wnioskiem o wszczęcie egzekucji, z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności może wystąpić każdy członek grupy.

Ważne! Co ustala grupa

Warunkiem koniecznym pozwu zbiorowego jest ujednolicenie wysokości roszczenia. To najtrudniejsze w całej sprawie - trzeba wziąć pod uwagę wspólne okoliczności i wyliczone straty.

Ujednolicenie roszczeń może też nastąpić w podgrupach - muszą one liczyć co najmniej 2 osoby.

Jeśli członkowie grupy się nie dogadają, ktoś będzie musiał już na wstępnym etapie ją opuścić i składać wyższe roszczenie indywidualnie.


Pamiętaj! Zanim sąd osądzi
Składający pozew musi na swój koszt opublikować (w ogólnopolskiej lub w szczególnych przypadkach w lokalnej gazecie), informację o toczącym się postępowaniu. Zawierać będzie m.in.:

- nazwę sądu, który zajmuje się sprawą,

- strony postępowania,

- informację o przedmiocie sporu,

- zasady wynagradzania pełnomocnika,

- wzmiankę o możliwości przystąpienia do grupy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto