Parkowe szlaki na toruńskiej Skarpie przetrzemy już w maju

Prace w tym niezwykle popularnym wśród mieszkańców Skarpy parku są dość zaawansowane. I nic w tym dziwnego, bo do połowy maja wykonawca powinien zgłosić gotowość do odbiorów. Wszystko po to, by przy wiosennej aurze można było jak najszybciej skorzystać z odnowionych uroków tej części osiedla.

Urząd Miasta zapewnia, że prace postępują zgodnie z planem i zostaną zakończone w terminie.

- Wykonawca uporał się już z ponad połową robót drogowych - mówi Sylwia Deren-gowska z Urzędu Miasta. - Jeszcze bardziej zaawansowane są prace przy montażu nowego oświetlenia. Równolegle trwają roboty związane z parkowym monitoringiem. Zaczęły się też prace przy małej architekturze.

To, o czym mówią urzędnicy, sprawdziliśmy na miejscu. W większości widać już wytyczone krawężnikami szlaki przyszłych alejek. Część z nich została wysypana kruszywem. Sporo jest też „miękkich” ścieżek z piasku. Pojawiły się już nawet zastrzeżenia do ich jakości.

- Są zbyt grząskie - uważa pan Karol ze Skarpy wskazując butem na sypką nawierzchnię. - Wystarczy ulewny deszcz i po nieco dynamiczniejszym manewrze na rowerze ścieżka będzie zaorana. Ten piasek powinno się zagęścić. Wiem, że „Nowości” interweniowały już w podobnej sprawie. Chodziło wtedy o ścieżkę przy Strudze Toruńskiej na Rubinkowie.

- Nawierzchnie mineralne realizowane są zgodnie z projektem, ale nie zostały dotychczas odebrane - zaznacza Sylwia Derengowska. - Nie dotarły do nas uwagi odnośnie do grząskości nawierzchni ani miejsca, którego dotyczyły. Wykonanie tych nawierzchni stanowi zawsze kompromis pomiędzy ich przesiąkliwością a spoistością.

Podążając dalej śladem powstających alejek, w sąsiedztwie Zespołu Szkół nr 28 można się natknąć na gmatwaninę wąskich ścieżek. Tworzą zwarty zespół pętli, ósemek i rond. Po ukończeniu będą służyły najmłodszym rowerzystom do nauki jazdy na dwóch kółkach. Trasy będą wyposażone w oznakowanie i stojaki.

W głębi parku wykonawca wybudował już niemal w całości amfiteatr. Na betonowych schodkach brakuje jeszcze tylko drewnianych siedzisk dla 150 widzów.

Scenę będą mogły doświetlić parkowe lampy z możliwością wykorzystania specjalnych halogenów. Spoglądając na ustawione niedawno słupy, poza oświetleniem widać także elementy monitoringu. Jak dotąd nie zamontowano tylko kamer.

Czego jeszcze próżno tam szukać? Mieszkańcy wyczekują wybrukowania alejek. Park leży w centrum osiedla, a jego ścieżki to główne wewnętrzne ciągi komunikacyjne dla pieszych. Prace brukarskie powinny się jednak wktótce rozpocząć, co zwiastują rzędy palet załadowane kostką.

Dzieci wyczekują z kolei wyposażenia placów zabaw. Tu absolutnym hitem będą zapewne indiańskie wigwamy. Poza tym w parku pojawią się place do gier, górka saneczkowa, siłownie i wybieg dla psów.