Wyrafinowana oszustka dostrzegła emerytkę na zakupach.
- Po wyjściu ze sklepu zaoferowała jej pomoc przy przejściu przez jezdnię mówiąc "pomogę, bo przecież jest ślisko " - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska z grudziądzkiej policji. - Tym samym wzbudziła swoim zachowaniem zaufanie starszej pani.
Następne oszustka poprosiła o wodę i udała nagły ból serca. Nic nie podejrzewająca starsza pani zaprosiła ją do swojego domu przy ul. Piłsudskiego.
- Kobieta powiedziała, że pracuje w kancelarii w parafii, zajmuje się przygotowaniem paczek świątecznych dla starszych ludzi i rozdawaniem prezentów od księdza. Wręczyła emerytce czerwone, grube skarpety, mówiąc, że to prezent od księdza - dodaje Marzena Kostrzewska.
Kobieta zwierzyła się starszej pani, że ma problem. Ksiądz wyjechał do Torunia, a ona musi odebrać jego garnitur. Nie ma jednak pieniędzy i czy może starsza pani jej pożyczyć 500 zł.
Po odwiedzinach oszustki, grudziądzanka z ulicy Piłsudskiego skontaktowała się z parafią i księdzem, który nic nie wiedział o podarunkach dla parafian, ciepłych skarpetach i garniturze.
Kobieta zgłosiła sprawę policji.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?