Robert B., 50-letni przedsiębiorca z Torunia, przez cztery lata gwałcił i wykorzystywał przybraną córeczkę, a wobec biologicznej dopuścił się kazirodztwa - dowodzi prokuratura. W piątek (23.04) ruszy jego proces. O horrorze dziewczynek dowiedziała się szkoła, której dyrektor natychmiast zawiadomił policję.
Zobacz wideo: Aktualne obostrzenia w regionie - potwierdzone 14 kwietnia.
Według ustaleń prokuratury, Robert B. z Torunia przez cztery lata (2014-2018) gwałcił i wykorzystywał swoją pasierbicę. Dziewczynka miała wtedy 8-12 lat. Seksualnie miał wykorzystać również biologiczną córeczkę, gdy miała zaledwie kilka lat (obecnie ma 7).
Tragedia, jaka spotkała te dzieci wyszła na jaw dzięki błyskawicznej reakcji szkoły w Toruniu.