Znajomy, emerytowany oficer WP, Mariusz Z. Felsmann, który „zęby zjadł” na różnego rodzaju doktrynach, poznawaniu w teorii i praktyce taktyki i medycyny pola walki – ma coraz mniej wątpliwości i coraz więcej pewności, że wśród przyczyn sytuacji epidemicznej w Niemczech należy upatrywać świadome działania człowieka: czy to bojowników prowadzących walkę konkurencyjną na rynku żywnościowym czy też wykonujących wrogą „robotę” „mikrobiologów amatorów”.
Zapytany wprost, czy mamy do czynienia z bioterroryzmem - pułkownik nie wyklucza takiej ewentualności, o ile przyjmie się, że doprowadzenie do śmierci kilkudziesięciu osób i zarażenie się kilku ich tysięcy jest skutkiem świadomego działania człowieka przeciwko innym, niewinnym, ludziom dla osiągnięcia określonych celów.
A wiele na to wskazuje. Chociażby zastosowanie szczepu bakterii nie występującej u ludzi oraz nieobecnej dotąd w Europie. Kolejny argument przemawiający za bioterroryzmem, to ograniczenie zachorowań do niewielkiego obszaru. Następnym jest zanieczyszczenie różnych rodzajów żywności chorobotwórczą bakterią. Do dzisiaj przecież nie wykryto jednego produktu będącego nośnikiem czynnika chorobotwórczego. No i sam scenariusz działań jest bardzo typowy dla bioterroryzmu: założenie wywołania określonych skutków przy maksymalnym utrudnieniu pracy odpowiednim służbom. Tak właśnie zachowują się bioterroryści - ludzie pozbawieni skrupułów i nie liczący się z innymi.
Niestety, taką samą postawę można zaobserwować u… nieuczciwych producentów żywności oraz dystrybutorów środków spożywczych, którzy w pogoni za zyskiem, często nie przestrzegając prawa żywnościowego, narażają nas na szereg niebezpieczeństw.
Wystarczy bardzo niewiele: niezastosowanie odpowiednich warunków termicznych przechowywania żywności, brak higieny, przekraczanie terminów przydatności do spożycia – by spowodować rozwój biologicznych czynników chorobotwórczych w żywności oraz zmiany biochemiczne czyniące poszczególne składniki środków spożywczych szkodliwymi, czy wręcz zabójczymi.
Być może mamy do czynienia z bioterroryzmem, ale mamy też skuteczną broń – nasze polskie, jedne z najlepszych na świecie, służby sanitarne i weterynaryjne oraz zachowanie ostrożności i higieny.
-Bać się nie musimy – uspokaja pułkownik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?