Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O włos od wypadku w Złotorii. Znaki przy drodze rowerowej do Osieka były chwalone przez rowerzystów. Teraz stanowią zagrożenie.

Anna Zglińska
Tak fantazyjnie skonstruowany znak w pobliżu Szkoły w Złotorii, został zaatakowany przez wandali.
Tak fantazyjnie skonstruowany znak w pobliżu Szkoły w Złotorii, został zaatakowany przez wandali. Rafał Fularczyk
Nasi Czytelnicy wybrali się na rowerach do Osieka. Gdyby nie refleks kolegów, jeden z nich wróciłby do Torunia karetką, a nie na dwóch kółkach.

- W czwartek wieczorem wybraliśmy się drogą dla rowerów do Osieka nad Wisłą. W Złotorii, w pobliżu szkoły znajduje się znak, który wandale przygięli ku ziemi. Niewiele brakowało i bym w niego uderzył. Gdyby koledzy mnie nie zatrzymali, dziś pewnie leżałbym w szpitalu. - Mówi pan Waldemar, jeden z uczestników wycieczki.

Powiatowa inwestycja

Droga dla rowerów z Torunia do Osieka została oficjalnie otwarta na początku maja 2014 roku. Mieszkańcy przyjęli ją ciepło. Kontrowersje wzbudzał jedynie jej ostatni leśny i niewyasfaltowany odcinek. Skarg na znaki nie było. Aż do dziś.

- Świeciło słońce, miałem na głowie czapkę z daszkiem-dodaje pan Waldemar. - Wystraszyłem się. Wracając, podnieśliśmy ten znak. Pytanie, gdzie zgłaszać takie sytuacje?

**

Zobacz także: Szczury w Toruniu. Gdzie jest najgorzej?**

Trasa rowerowa Toruń-Osiek była inwestycją Starostwa Powiatowego w Toruniu. Biegnie ona wzdłuż drogi wojewódzkiej numer 654 i 258, wiec podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Zapytaliśmy, kto obecnie odpowiada za utrzymanie drogi dla rowerów oraz o możliwość przestawienia znaku, by nie prowokował wandali do uprawiania na nim modnego ostatnio CrossFitu.

Zobacz również:

- Inwestycję wraz z oznakowaniem realizowało Starostwo Powiatowe. Ustawienie znaku również w naszej ocenie jest prawidłowe. To często powtarzany wniosek środowisk pieszych i rowerowych, by znaki lokalizować poza chodnikami i drogami rowerowymi, ograniczając liczbę miejsc potencjalnych kolizji. - mówi Michał Sitarek z Zarządu Dróg Wojewódzkich z Bydgoszczy. - Rowerzyści i piesi oczekują usuwania słupków z ciągów komunikacyjnych, a nie ich dostawiania. Tymczasem jedyne miejsce nie kolidujące z ciągami komunikacyjnym spełniające przepisy lokalizacji znaków to pas zieleni za drogą rowerową. Jeśli tego typu incydent się powtórzy wzmocnimy ramię kratownicą lub w inny sposób.

Zobacz również: Co z nowym centrum miasta w Toruniu?

Sprawdziliśmy. Faktycznie, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń bacznie obserwowało prace projektowe na tym odcinku i zwracało uwagę na znaki w skrajni jezdni.

- Drogę dla rowerów zbudowano tak, jak warunki finansowo-gruntowe pozwalały, ale to nie oznacza, że nie ma alternatyw. Warto się spotkać na miejscu i ocenić sytuację ponownie. - mówi Paweł Wiśniewski z Rowerowego Torunia.

Trudno się z tym głosem nie zgodzić . Tym bardziej, że nie jest to jedyny znak umieszczony w tak karkołomny sposób na tej trasie. Również i wandali na drogach nie ubywa. To, że znak wkrótce znów zostanie zniszczony, jest bardzo prawdopodobne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto