Babyboom w Ogrodzie Zoobotanicznym na Bydgoskim Przedmieściu trwa od kilku miesięcy. Niektóre narodziny to prawdziwe sukcesy hodowlane placówki.
Karl w dobrej komitywie
Tak było w przypadku dwójki takinów miszmi, które przyszły na świat w lutym w odstępie kilku dni. To efekt świetnej komitywy samca Karla i dwóch toruńskich samic tego zagrożonego wyginięciem gatunku. Młode chowają się dobrze, a nasi Czytelnicy wybrali im oryginalne imiona: Alfa i Alert.
Przypomnijmy, że w Polsce, oprócz Torunia, takiny mają jeszcze ogrody w Gdańsku, Wrocławiu i Krakowie. Nie wszystkie jednak dysponują hodowlanym stadem. To wyjątkowe kopytne pochodzące z dalekich Himalajów. W naturze żyje tylko kilkaset osobników.
Pod koniec ubiegłego roku w Toruniu urodziła się słodka ośliczka. Imię dla niej też wybierali nasi Czytelnicy. Nazywa się pięknie - Szarotka.
- W czerwcu doczekaliśmy się kolejnych młodych. Na świat przyszły bliźnięta, samczyk i samiczka arui, czyli owiec grzywiastych. Urodził się też potomek markurów turkmeńskich, bardzo cenny osobnik zagrożonego wyginięciem gatunku - wylicza Beata Gęsińska, dyrektorka Ogrodu Zoobotanicznego. - Wykluły się też pytony rombowe. Jest ich aż pięć. Niespodziankę zrobiły nam także kangury. Z torby jednej z samic wychyla główkę młode. Będzie już ósmym członkiem naszego stada.
Świetny mikroklimat
Latem toruńskie zoo jest szczególnie atrakcyjne. Schowane w dole gwarantuje świetny mikroklimat nawet wówczas, gdy jest gorąco.
Zwierzęce woliery usytuowane są wśród wiekowych drzew i kwitnącej bujnie roślinności. W centrum znajduje się staw z wyspą, na której szaleją zabawne lemury. Jest też fontanna, plac zabaw dla dzieci i kawiarenka, gdzie można kupić coś do picia.
Spacerując po zoo warto zajrzeć także do ptaków, które wychowują młode. Mają je m.in. bażanty i kaczki mandarynki. Dodatkową atrakcją dla najmłodszych są letnie przejażdżki na kucykach we wtorki, środy i czwartki i w weekendy.
- Nasz ogród dostosowany jest w pełni do potrzeb osób niepełnosprawnych, w tym niewidomych. Bez problemu będą się tu poruszać także rodzice z małymi dziećmi, nawet takimi w wózkach - dodaje Beata Gęsińska. - Zapraszamy serdecznie. Za cenę jednego biletu można u nas spędzić cały, emocjonujący dzień.
Zobacz też:
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
