Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocna Dycha Kopernika 2021 na ulicach Torunia. Oto zdjęcia ze startu biegu!

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Nocna Dycha Kopernika to już tradycja - w sobotni wieczór kilkuset zawodników wzięło udział w dwóch biegach z metą na Stadionie Miejskim. Główny dystans to oczywiście 10 kilometrów, ale na chętnych czekała także trasa o połowę krótsza. 

Uczestnicy Nocnej Dychy Kopernika biegli m.in. Lubicką, Bulwarem Filadelfijskim, przez park miejski, Bydgoską, aż wreszcie dotarli na Bema. Wielu zawodników zdecydowało się na specjalne przebrania - tegoroczny bieg był bowiem dedykowany pracownikom służb medycznych.

Zwycięzcą na 10 km został Miłosz Tomaszewski, który uzyskał czas 33:46. Co ciekawe, dla najszybszego zawodnika był to... drugi start tego samego dnia. - Najpierw biegłem 15 kilometrów w Lubiewie. Uzyskałem tam rekord życiowy, 50 minut i 52 sekundy, i wygrałem Grand Prix województwa. Wieczorem wystartowałem tutaj. Trasa była super. Wszystko poszło zgodnie z planem. Wygrałem i znów mam życiówkę. Są zatem postępy i wszystko idzie w dobrym kierunku - powiedział Tomaszewski na mecie.

Łącznie oba dystanse ukończyły 373 osoby, a ponadto 21 kolejnych wzięło udział w marszu nordic walking.

- Wydaje mi się, że impreza się udała - powiedział Grzegorz Flis, prezes organizującego Nocną Dychę Kopernika Stowarzyszenia Maraton Toruński. - W ciągu dnia było deszczowo, ale wieczorem pogoda była już znacznie lepsza, a nawierzchnia sucha i przyjazna dla biegaczy. Szkoda tylko, że było chłodno, ale w trakcie biegu była gorąca atmosfera, więc tego się nie czuło. To jedyny nocny bieg w Toruniu i chyba także w województwie kujawsko-pomorskim. Trasa była płaska i dobrze oświetlona. Ludzie są więc zadowoleni. Ja również wziąłem udział w biegu i wystartowałem na 5 km - podsumował Flis.

Czytaj również:
Co to za żużlowiec? Sprawdź się w naszym quizie i rozpoznaj wszystkich zawodników!
Młyn Elany kontra młyn Zawiszy. Który był lepszy? Mamy dużo zdjęć!
Nocna Dycha Kopernika to już tradycja - w sobotni wieczór kilkuset zawodników wzięło udział w dwóch biegach z metą na Stadionie Miejskim. Główny dystans to oczywiście 10 kilometrów, ale na chętnych czekała także trasa o połowę krótsza. Uczestnicy Nocnej Dychy Kopernika biegli m.in. Lubicką, Bulwarem Filadelfijskim, przez park miejski, Bydgoską, aż wreszcie dotarli na Bema. Wielu zawodników zdecydowało się na specjalne przebrania - tegoroczny bieg był bowiem dedykowany pracownikom służb medycznych. Zwycięzcą na 10 km został Miłosz Tomaszewski, który uzyskał czas 33:46. Co ciekawe, dla najszybszego zawodnika był to... drugi start tego samego dnia. - Najpierw biegłem 15 kilometrów w Lubiewie. Uzyskałem tam rekord życiowy, 50 minut i 52 sekundy, i wygrałem Grand Prix województwa. Wieczorem wystartowałem tutaj. Trasa była super. Wszystko poszło zgodnie z planem. Wygrałem i znów mam życiówkę. Są zatem postępy i wszystko idzie w dobrym kierunku - powiedział Tomaszewski na mecie. Łącznie oba dystanse ukończyły 373 osoby, a ponadto 21 kolejnych wzięło udział w marszu nordic walking. - Wydaje mi się, że impreza się udała - powiedział Grzegorz Flis, prezes organizującego Nocną Dychę Kopernika Stowarzyszenia Maraton Toruński. - W ciągu dnia było deszczowo, ale wieczorem pogoda była już znacznie lepsza, a nawierzchnia sucha i przyjazna dla biegaczy. Szkoda tylko, że było chłodno, ale w trakcie biegu była gorąca atmosfera, więc tego się nie czuło. To jedyny nocny bieg w Toruniu i chyba także w województwie kujawsko-pomorskim. Trasa była płaska i dobrze oświetlona. Ludzie są więc zadowoleni. Ja również wziąłem udział w biegu i wystartowałem na 5 km - podsumował Flis. Czytaj również: Co to za żużlowiec? Sprawdź się w naszym quizie i rozpoznaj wszystkich zawodników! Młyn Elany kontra młyn Zawiszy. Który był lepszy? Mamy dużo zdjęć! Grzegorz Olkowski
Nocna Dycha Kopernika to już tradycja - w sobotni wieczór kilkuset zawodników wzięło udział w dwóch biegach z metą na Stadionie Miejskim. Główny dystans to oczywiście 10 kilometrów, ale na chętnych czekała także trasa o połowę krótsza. Uczestnicy Nocnej Dychy Kopernika biegli m.in. Lubicką, Bulwarem Filadelfijskim, przez park miejski, Bydgoską, aż wreszcie dotarli na Bema. Wielu zawodników zdecydowało się na specjalne przebrania - tegoroczny bieg był bowiem dedykowany pracownikom służb medycznych. W naszej galerii mamy dużo zdjęć z Nocnej Dychy Kopernika - jeśli brałeś w niej udział, na pewno znajdziesz się na nich odnajdziesz!
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto