Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NIK skrytykował spółki naszego miasta

redakcja
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, spółka miejska nie powinna sama prowadzić hotelu w hali przy ul. Bema
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, spółka miejska nie powinna sama prowadzić hotelu w hali przy ul. Bema Sławomir Kowalski
Sportowa, Urbitor i Toruńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego - działalność tych trzech miejskich spółek nie spodobała się kontrolerom. Ujawniamy dlaczego.

Zdaniem NIK, miasto dopuściło do prowadzenia przez wszystkie 3 wymienione spółki działalności wykraczającej poza ramy ustawy o gospodarce komunalnej.

W przypadku Urbitora NIK pisze o nieprawidłowościach ze względu na świadczenie usług przewozowych.

- Podejmowane dotychczas czynności nie zmierzały do całkowitego zaprzestania prowadzenia tej działalności, mimo że od 2013 roku nie wiązały już spółki umowy na prowadzenie przewozów, obowiązujące w czasie nieodpłatnego nabycia przez miasto udziałów w spółce od Skarba Państwa (komunalizacja Transbudu-przyp.red.). (...) Jak wyjaśnił prezydent miasta, stopniowe zmniejszanie tej działalności przez spółkę powodowane było m.in zamiarem uniknięcia zwolnienia grupowego - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym NIK.

Jak jest dziś? Miejska spółka Urbitor nadal oferuje usługi z zakresu transportu dla budownictwa, a także prowadzi sklep z częściami zamiennymi do aut i warsztat samochodowy.

- Nieprawidłowości Toruńskiej Infrastruktury Sportowej dotyczą prowadzenia hotelu na terenie hali widowiskowo-sportowej, mimo że w sporządzonym biznesplanie założono jego wynajem podmiotowi zewnętrznemu - piszą kontrolerzy NIK. -

I przytaczają, jak tłumaczył im to wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz: „Rezygnacja z wydzierżawienia hotelu wynikała z chęci zwiększenia przychodów spółki, co przyczyni się do zmniejszenia wielkości rekompensaty przekazywanej spółce przez miasto”.

Jak jest dziś? TIS nadal prowadzi sama hotel w hali. Więcej, w styczniu br. unieważniła przetarg na jego obsługę gastronomiczną i postanowiła sama ją realizować. Powód? „Program oszczędnościowy” dla spółki, jak podała.

Toruńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego kontrolerzy skrytykowali za budowę mieszkań, lokali i miejsc postojowych ze środków przyszłych właścicieli. „W 2013 r. spółka wybudowała ze środków przyszłych właścicieli 7 mieszkań i 2 lokale użytkowe o wartości 1 mln 328,1 tys. zł, co stanowiło 9 proc. ogólnych przychodów w danym roku. Przychód ze sprzedaży 2 miejsc postojowych wynosił 34,3 tys. zł (0,2 proc.) Przewodniczący rady nadzorczej TTBS wyjaśnił, że było to spowodowane ponoszeniem przez spółkę kosztów utrzymania działki budowlanej, na którą nie znaleziono nabywcy. W związku z tym podjęto decyzję o budowie na niej budynku” - czytamy.

W ocenie kontrolerów NIK, takie działania spółek są nieprawidłowe, bo nie należą do zadań własnych gminy, ani też nie mieszczą się w sferze użyteczności publicznej. Urząd Miasta Torunia z krytyką się nie zgodził, o czym piszemy na stronach 1 i 2. Kontrolerzy nie wydali nakazu zmian i w spółkach rewolucji nie było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto