Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni Ukraińcy, którzy przebywali w Biskupinie, trafili do budynku dawnego szpitala psychiatrycznego w Toruniu

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
Niepełnosprawni z Ukrainy najpierw trafili do Smerzyna, później do Biskupina (na okres od 3 do 15/16.03.2022), by wreszcie zamieszkać w Toruniu. Na zdjęciu transport chorych.
Niepełnosprawni z Ukrainy najpierw trafili do Smerzyna, później do Biskupina (na okres od 3 do 15/16.03.2022), by wreszcie zamieszkać w Toruniu. Na zdjęciu transport chorych. OSP Gąsawa
Wygląda na to, że tułaczka niepełnosprawnych z miasta Chmielnicki w Ukrainie zakończy się w grodzie Kopernika. - Po trudnych rozmowach i ustaleniach, które odbyły się w ostatnich dniach (12-14.03.2022), wreszcie jest właściwe miejsce dla tej grupy chorych - podkreśla starosta żniński Zbigniew Jaszczuk.

Historia ta jest wyjątkowo przykra, żeby nie powiedzieć - tragiczna.

Grupa niepełnosprawnych (w tym ciężko upośledzonych leżących) przemierzyła daleką trasę z miasta Chmielnicki na Ukrainie do Polski. Ci, którzy powinni jechać ambulansami, podróżowali zwykłymi autobusami. Przez dwie doby. Najpierw pojechali pod Warszawę, by w finale, w wyniku różnych okoliczności i interwencji, trafić do powiatu żnińskiego.

Najtragiczniejsze były pierwsze godziny po przybyciu, gdy zaangażowane w pomoc liczne grupy z gminy Łabiszyn kwaterowały chorych w ośrodku harcerskim w Smerzynie.

Tam po prostu ludzie nosili najciężej chorych na rękach i płakali.

Niektórzy uchodźcy byli odwodnieni i z odleżynami. Uruchomiono służby ratownicze. Podawano leki odbudowujące odporność i antybiotyki. Wszyscy stanęli na wysokości zadania, robiąc, co w ich mocy.

Szybko jednak stało się oczywiste, że ośrodek w Smerzynie absolutnie do potrzeb tej grupy niepełnosprawnych nie jest przystosowany. Władze samorządu powiatowego podjęły decyzję (w porozumieniu z wojewodą), aby już następną noc uchodźcy spędzili w zajeździe w Biskupinie.

Ale i tu, po dokładnym rozeznaniu potrzeb, stwierdzono, że warunki nie są odpowiednie. Jednak o kolejnej, szybkiej przeprowadzce do następnego lokum nie było mowy.

Powiatowy zespół zarządzania kryzysowego podjął zatem wszelkie możliwe, choć tymczasowe, decyzje, aby zapewnić niepełnosprawnym jak najlepszą opiekę.

Do pomocy przekierowano sztab ludzi, w tym dyrektorów DPS-ów z Tonowa i Podobowic. Wszystkim koordynowała dyrektor PCPR w Żninie, wspomagana przez kierownik GOPS w Gąsawie.

- Panie Werkowska, Małecka, pan Staszewski, zespoły z tych jednostek plus ŚDS i WTZ, wolontariusze, strażacy - wszyscy mieli udział w pracy na rzecz chorych z Ukrainy - podkreśla starosta Zbigniew Jaszczuk.

- W mojej ocenie na Ukrainie tak dobrze nie mieli jak u nas. Ale to się udało tylko dlatego, że było wsparcie tylu podmiotów.

W końcu w sprawie nastąpił przełom.

- Po spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim, opisaniu sytuacji niepełnosprawnych, marszałek województwa wyraził zgodę, aby chorych przewieźć z Biskupina do niedawnych obiektów szpitala psychiatrycznego w Toruniu.

- Tu miał być remont. W tej sytuacji na razie prace się pewnie nie odbędą.

- We wtorek, 15 marca, przewozimy chorych leżących. To ponad dwadzieścia osób. Do tego celu zadysponowanych zostało sześć zespołów ratownictwa medycznego i dwie lokalne karetki. Pomagać będą strażacy OSP z Gąsawy.

- W środę, 16 marca, przetransportowani zostaną pozostali. Wykorzystamy autokar i dwa, trzy busy z DPS-ów działających w powiecie żnińskim.

- Docelowo w obiektach po szpitalu psychiatrycznym w Toruniu przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie zamieszka cała grupa, czyli 91 osób.

- Wśród nich jest kilkoro opiekunów, którzy jechali z niepełnosprawnymi od początku z miasta Chmielnicki (w tym dyrektorka ukraińskiego ośrodka), a ponadto matki z dziećmi, które wsiadły do autokarów po drodze.

- Były pomysły, aby tę grupę rozdzielić. Ostatecznie wszyscy jadą w to samo miejsce do Torunia - zaznacza starosta żniński.

Kto będzie się dalej tymi niepełnosprawnymi opiekował? - Decyzje podejmie marszałek województwa - skomentował Z. Jaszczuk.

Niepełnosprawni z Ukrainy najpierw trafili do Smerzyna, później do Biskupina (na okres od 3 do 15/16.03.2022), by wreszcie zamieszkać w Toruniu. Na zdjęciu transport chorych.

Niepełnosprawni Ukraińcy, którzy przebywali w Biskupinie, tr...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepełnosprawni Ukraińcy, którzy przebywali w Biskupinie, trafili do budynku dawnego szpitala psychiatrycznego w Toruniu - Żnin Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto