4 z 5
Poprzednie
Następne
Nauczyciele nie symulują. Kontrole nie wykazały nieprawidłowości
Swój spontaniczny protest nauczyciele rozpoczęli w grudniu po fiasku rozmów płacowych. Domagali się od MEN tysiąca złotych podwyżki. W wielu miastach Polski udało się im niemal sparaliżować funkcjonowanie placówek oświatowych. Tak było m.in. w Łodzi, Szczecinie, Poznaniu i Wrocławiu. W tym ostatnim miasto musiało nawet zamykać przedszkola i szkoły z powodu braku kadry. W Toruniu chorobowy protest stanowił margines. Nauczyciele nie zdecydowali się na masowy udział w akcji m.in. ze względu na przerwę świąteczną i ferie zimowe. Zobacz też: Daniel "Magical" idzie do więzienia. Za co i na ile?Tanie mieszkania w Toruniu. Zobacz ogłoszenia