Natalia Siemieniecka z Torunia robi karierę w zespole disco polo. Z Top Girls występowała nawet w USA!

Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście

Przypomnijmy, że Natalia z wykształcenia jest italianistką oraz magistrem coachingu i mentoringu, ale to muzyka stanowi jej największą pasję. Na scenie występuje od lat. Jest absolwentką Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia, a także laureatką Ogólnopolskiego Konkursu Kameralistyki Fortepianowej i wielu innych konkursów wokalnych. Śpiewu uczyła się m.in. w Młodzieżowym Domu Kultury w Toruniu. Co ciekawe, Natalia występowała również z Toruńską Orkiestrą Symfoniczną, podczas koncertu z cyklu “Scena Młodych”.

Teraz wraz z Top Girls koncertuje w krajach na całym świecie, a teledyski do ich utworów mają miliony wyświetleń.

- Mój dzień zmienił się dosłownie o 180 stopni: ze spokojnej pracy na etacie wpadłam w wir koncertów, wywiadów, nagrań telewizyjnych, nagrań w studio czy kręcenia klipów, szybkiego tempa działania i niedospania. Nocne koncerty klubowe dają się we znaki. Zdecydowanie częściej nie ma mnie teraz w domu, bywa, że po kilka dni z rzędu. Przed nami intensywny sezon koncertów plenerowych, więc przygotowuję się już psychicznie na nawet dłuższą nieobecność - mówi Natalia.

Obecnie mieszka w Białymstoku, gdzie znajduje się wytwórnia. Gdy tylko ma wolną chwilę, dzwoni do rodziny. - Kiedy byłam w Stanach, prawie codziennie do siebie dzwoniliśmy i rozmawialiśmy przez video chat, dzięki temu mogłam być choć trochę bliżej rodziny. Nie przeszkadzała nam różnica czasu - przekonuje Natalia. Choć obecnie wokalistka mieszka poza Toruniem, to bliscy ogromnie się cieszą, że spełnia swoje muzyczne marzenia.

- Wiem, że dla nich zawsze będę Natalką, a nie gwiazdą.

Mimo że z Top Girls śpiewa od wielu miesięcy, do tej pory otrzymuje wiadomości od znajomych z gratulacjami i słowami wsparcia. - To niesamowite mieć wokół siebie ludzi, którzy życzą mi dobrze - mówi. Oprócz rozmów z rodziną w wolnych chwilach Natalia chodzi na siłownię i stara się odespać zarwane nocki. - Szkoda, że nie można wyspać się na zapas! - mówi.

- Podróż do USA to było spełnienie moich marzeń! Nie mogłam doczekać się tego wyjazdu. Trzeba było tylko przetrwać długą podróż samolotem - wspomina Natalia. Choć zwykle podczas wyjazdów na koncerty wokalistki nie mają zbyt wiele czasu na zwiedzanie, to w Stanach udało im się pójść na krótki spacer po ulicach Chicago. Były też na Florydzie.

- W pamięci na pewno zapadnie mi florydzki luz, spokój i radość ludzi, którzy tam mieszkają. Byłam zachwycona pogodą, tym cudownym ciepłem i oceanem, to zdecydowanie moje klimaty - mówi Natalia.

Nowy Jork i Chicago zapamięta inaczej. - To totalne przeciwieństwo. Wielkość tych miast i terenów wokół jest porażająca, życie tam płynie zupełnie inaczej, zdecydowanie szybciej. Co prawda doskwierał mi zgiełk uliczny i dosłownie tłumy mieszkańców, ale miało to też swój urok - wspomina Natalia. Ma nadzieję, że podczas następnej trasy po USA będzie mogła, wraz z koleżankami z zespołu, znaleźć się na słynnym Times Square w Nowym Jorku. - To nasze marzenie i nie możemy się tego doczekać - mówi.

Na koncertach Top Girls w USA zjawiała się głównie amerykańska Polonia, ale zdarzało się, że oprócz Polaków wokalistki spotykały na swoich występach rodowitych Amerykanów, którzy bawili się równie świetnie. - Po koncercie koniecznie chcieli zrobić sobie z nami zdjęcia. To było bardzo miłe - wspomina wokalistka.

Już niedługo światło dzienne ujrzy nowa, podwójna płyta Top Girls. Premierę będzie miał także utwór "Nie wahaj się". Poza tym wokalistki mają w zanadrzu jeszcze kilka innych, nowych piosenek.

- Kilka z nich pojawi się jeszcze w tym roku, planujemy także zrealizowanie nowych klipów - zapowiada Natalia.

Przypomnijmy, że odkąd torunianka dołączyła do Top Girls, wraz z Justyną Lubas i Kasią Grabowską-Kupidurą, nagrała m.in. takie utwory jak:

• "Rumieńce",
• "Miłością pijana",
• "Róże i różowe tulipany",
• "Dotyk twój",
• "Fake love",
• "Było minęło".

Do dwóch ostatnich teledyski nakręcono w Toruniu.