Najwięksi przegrani toruńskiego sportu w 2018 roku. Które drużyny i którzy zawodnicy zawiedli lub nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań?

Paweł Przedpełski

Choć Przedpełski z pewnością wzbudza sympatię wśród kibiców toruńskiego żużla, to ostatnich dwóch sezonów nie mógł zaliczyć do udanych. W minionym sezonie osiągnął 7. z kolei średnią w drużynie - 1.48 pkt/bieg, jeździł nierówno i można powiedzieć, że był rozczarowaniem dla drużyny z Torunia. Co ciekawe, zawodnik przed sezonem zainwestował w sprzęt, przyznał, że starał się dobrze przepracować okres przygotowawczy, a jednak coś nie wyszło. Dodatkowo mówiło się o możliwym konflikcie z Jackiem Frątczakiem, managerem zespołu, ale tego żadna ze stron nie potwierdziła. Po sezonie Przedpełski przeniósł się do Włókniarza Częstochowa, gdzie będzie chciał się odbudować po dwóch „chudych latach”. Mamy nadzieję, że 23. latek szybko wróci do formy. POLECAMY: Najniebezpieczniejsze ulice w Toruniu RANKINGCo z budową mostu tymczasowego przez Wisłę?Gmach nowego sądu już powstaje. Zobacz zdjęcia z placu budowy!