Zobacz wideo. Uczestnicy „MasterChefa” i ich popisowe dania
Stek – kruchy, miękki i… drogi. Ile kosztuje w Toruniu?
W menu większości toruńskich restauracji najdroższą potrawą jest stek z polędwicy wołowej. W wielu miejscach musimy zapłacić za niego blisko 100 złotych. Skąd ta kwota?
- Polędwica wołowa jest to długi i wąski mięsień grzbietowy, stosunkowo delikatny, przez co rzadko użytkowany - wyjaśnia Sylwia Pikul, dyrektor Hotelu Nicolaus.
Polędwica przez szefów kuchni nazywana jest "królową elementów wołowych. - Nasza polędwica pochodzi z naturalnych łąk i pastwisk, które stanowią podstawę żywienia zwierząt, dzięki czemu mięso zyskuje dodatkowe walory smakowe – dodaje Sylwia Pikul. Steki serwowane w Nicolaus Hotel & Culinary sezonowane są na mokro przez 21 dni, w skutek czego mięso nie traci soczystości, a zyskuje kruchość i miękkość. Za stek z polędwicy wołowej zapłacimy 99 zł. - My gwarantujemy, że w naszej restauracji jakość jest wyższa niż cena - zapewnia dyrektor hotelu.
Z kolei w restauracji 4 Pory Roku dwoma najdroższymi pozycjami w jesiennej karcie są stek argentyński z polędwicy wołowej (z legendarnego rusztu węglowego Big Green Egg), z dwoma dodatkami do wyboru oraz comber jagnięcy na różowo, z kością, podawany z selerowo-chrzanowym purée, kalarepą, pomidorkami koktajlowymi marynowanymi w oliwie oraz sosem demi-glace z kurkami. Za oba te dania zapłacimy powyżej 100 złotych. Szefem kuchni w restauracji 4 Pory Roku, przy Hotelu 1231, jest urodzony w Buenos Aires Ariel Gomez Carusso. Zamiłowanie do gotowania zawdzięcza rodzinie. - Największą inspiracją była prababcia Teresa, która od świtu gotowała dla 15-osobowej rodziny - przyznaje szef kuchni, który wcześniej pracował m.in. w Argentynie czy Hiszpanii.
Z kolei w restauracji Salt, w Copernicus Toruń Hotel, to nie polędwica wołowa jest najdroższą potrawą (choć i tak musimy zapłacić za nią ponad 70 zł). Przebija ją comber z sarny, serwowany z topinamburem, szalotką, boczniakiem i... trawą żubrową.
Oprócz polędwicy wołowej całkiem sporo w toruńskich restauracjach zapłacimy za potrawy z ryb. Dla przykładu w restauracji Szeroka No. 9 możemy zamówić łososia z kruszonką migdałową
z purée ziemniaczanym i dodatkami albo halibuta z kurkami w towarzystwie domowego makaronu i innych pyszności. Za oba te dania zapłacimy 62 zł.
Wyjątkowe potrawy do zjedzenia w Toruniu. Stek z krokodyla – tylko na zamówienie!
Postanowiliśmy rzucić okiem także na te nieco tańsze, ale nadal rzadko spotykane i wykwintne potrawy. I tak np. w Piernicovej, prowadzonej przez Bartłomieja Witkowskiego, uczestnika trzeciej edycji kulinarnego programu Top Chef, w jesiennej odsłonie karty znajdziemy m.in. królika w białym winie. Restaurację chwali jedna z naszych Czytelniczek. - Szef kuchni chętnie podchodzi do stolików i rozmawia z gośćmi - relacjonuje torunianka, która odwiedziła lokal w jeden z wrześniowych weekendów.
Polecamy
- Nowa piekarnia gruzińska w Toruniu. Tradycje Gruzji w Nodaris Puri. Co tam zjemy?
- Najlepsza pizza w Toruniu. Gdzie ją zjemy? Sprawdź ranking TOP 9!
- Sukces! Kamila Adamiec z Torunia znów w finale Mistrzostw Polski Baristów!
- Przy Szerokiej w Toruniu otworzył się lumpeks. To początek zmian w sercu starówki?
Niektóre dania w toruńskich lokalach są tak wykwintne, że można je zjeść wyłącznie na zamówienie, jak chociażby stek z krokodyla w restauracji Luizjana. Mięso serwuje się z pieczonymi ziemniakami w pomidorowym pesto oraz kreolską sałatką. Jeśli chcemy skosztować gada, musimy złożyć zamówienie dzień wcześniej i przygotować 107 zł. Inną dość wykwintną potrawą w menu są krewetki Big Mama, czyli cztery olbrzymie krewetki w towarzystwie sześciu mniejszych, podane z grillowanymi pomidorami, grzankami i brązowym klarowanym masłem. Za tę rozkosz dla podniebienia zapłacimy 89 zł.
Wcale nie najdroższe, za to na pewno rzucające się w oczy, jest natomiast danie, które oferuje Restauracja Monka. "Pączek z jelenia" to wolno pieczone mięso z jelenia, piklowana rzodkiew, piklowany czosnek niedźwiedzi, ser mimolette, majonez chipotle oraz ekologiczne sałaty. Za ten przysmak zapłacimy mniej niż 40 zł.
A jeśli znudził Wam się tradycyjny zawijaniec z kurczaka, proponujemy udać się do restauracji 4 Pory Roku, gdzie kucharze przygotują dla Was de volaille z perliczki.
Jak widać, najdroższe potrawy to te, w których główną rolę gra mięso. A co z daniami wegetariańskimi? Te, nie da się ukryć, są zwykle tańsze niż potrawy mięsne. W toruńskich restauracjach ich ceny nie przekraczają zwykle 40 zł.
Najdroższe potrawy w toruńskich restauracjach. Niektóre z nich kosztują ponad 100 zł! LISTA w galerii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?