Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na odsiecz Twierdzy Toruń

Po TORUNIU
Michał P. Kadlec / www.potoruniu.blogspot.com
Uzbrojeni w piły łańcuchowe, siekiery i pozytywną energię. spotykają się, by ratować toruńskie forty przed matką naturą i ludzką głupotą. Chociaż niekiedy muszą toczyć walkę z wiatrakami, nie zrażają się tym, tylko robią swoje. A efekty ich ciężkiej pracy widać gołym okiem.

Nie są formalnie zrzeszeni, nie mają też nazwy, ani strony internetowej. Stanowią grupę przyjaciół połączonych wspólną pasją i miłością do toruńskich fortów. Są wśród nich przewodnicy miejscy, studenci wojskoznawstwa, a także zwykli torunianie, którzy poświęcają swój czas, energię i pieniądze, aby uchronić Twierdzę Toruń od zagłady. W zeszłym roku skutecznie przeprowadzili akcję oczyszczania kanału odwadniającego Fortu VIII na toruńskich Bielanach. Niedrożny kanał sprawiał, że latami fort ten, który w roku 1940 pełnił funkcję wiezienia Gestapo, był regularnie zalewany, a zamarzająca zimą woda, rozsadzała ściany. Po oczyszczeniu, woda już nie zagraża pruskiemu dziełu, a miłośnicy fortyfikacji swoją uwagę skupili na Forcie I.

To właśnie tu – na Forcie I noszącego imię Jana III Sobieskiego – od kilku miesięcy prowadzą wycinkę dzikich krzewów, które zdominowały teren, zacierając dawne szlaki. Odsłonili już kopuły czterech wież pancernych, a także trzy schrony. Okolica, po latach wreszcie nabiera kształtu, a poszczególne elementy fortecznego dzieła, doczekały się należytego wyeksponowania. O skali zdziczenia tego terenu świadczą stosy pociętego już drewna, które miłośnicy Twierdzy Toruń, chcą przekazać ubogim mieszkańcom Torunia. Grupa zapaleńców, swoimi działaniami, de facto wyręcza służby miejskie, które – bynajmniej – nie czują obowiązku dbania o toruńskie dziedzictwo z czasów pruskich.

O Forcie I zrobiło się głośno po opublikowaniu przez pracownię Czesława Bieleckiego koncepcji zagospodarowania przestrzennego Winnicy. Warszawski architekt zasugerował, że w XIX-wiecznej pancernej warowni mogłyby mieścić się kluby nocne. Miłośnicy Twierdzy Toruń – co zupełnie zrozumiałe – są temu zdecydowanie przeciwni, gdyż taka działalność łączyłaby się z przebudowaniem wnętrz twierdzy, co zatarłoby jej wyjątkowy charakter. Przez lata Fort I był dzierżawiony przez prywatnego przedsiębiorcę, który na przełomie 2015 i 2016 r. wyprowadził się z warowni Sobieskiego. W związku z tym, władze Torunia szukają nowego najemcy.

Niestety, miasto wciąż nie ma pomysłu, jak zagospodarować Twierdzę Toruń, pomimo iż ta ma ogromny potencjał i – przy odrobinie chęci ze strony Ratusza – mogłaby stać się największą atrakcją turystyczną regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto