Na jakim etapie przygotowań jest obecnie nowa linia tramwajowa we wschodnim Toruniu

Od pierwszego spotkania konsultacyjnego dotyczącego projektu „Tramwajowy Toruń”, minął już miesiąc. Niestety, zapowiadanych przez Urząd Miasta dodatkowych konsultacji w sprawie linii na Rubinkowo nadal nie ma. Tymczasem podczas nich miały być zaprezentowane zmienione rozwiązania uwzględniające opinie i pomysły torunian. Urzędnicy zapewniają, że spotkanie odbędzie się niebawem. Kiedy?

- Jesteśmy jeszcze wciąż w fazie przygotowawczej, więc konkretnego terminu nie podam - mówi Paweł Piotrowicz, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia, który odpowiada za konsultacje społeczne.

Jak wyjaśnia dyrektor, zgłoszone przez mieszkańców uwagi są obecnie analizowane. Co istotne, modyfikowany jest przebieg trasy tramwaju na najbardziej kontrowersyjnym odcinku. Mowa o początkowym fragmencie dwóch pierwszych wariantów - 1 i 2. Linia zaczyna się w nich na placu Sybiraków, gdzie krzyżują się Szosa Lubicka oraz ulice Przy Skarpie i Działowskiego.

Dalej torowisko biegnie wzdłuż targowiska Manhattan - przy dawnym hotelu Lipsk i wieżowcach. To zbyt bliskie położenie linii względem bloków wywołało opór stowarzyszenia „Nasze Rubinkowo”.

- Analizujemy również alternatywną propozycję przebiegu linii autorstwa stowarzyszenia „Nasze Rubinkowo” - mówi Piotrowicz. - Niczego jednak na chwilę obecną nie można w kwestii przyszłej trasy przesądzić.

Urzędnicy zapowiadają, że spotkanie konsultacyjne powinno się odbyć za 3-4 tygodnie. Dlaczego potrzebują tak dużo czasu?

- Pamiętajmy, że w ramach konsultacji zbieraliśmy też opinie za pośrednictwem ankiet - mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UMT. - Mamy próbę ok. 600 ankiet. Opinie są bardzo podzielone. Zwłaszcza co do wariantu nr 1 i 2 mamy spore różnice zdań. Wyniki są jednak na tyle rozbieżne, że nie można na razie określić, czy któryś z wariantów kategorycznie odrzucimy.