Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum w Toruniu okradane przez 9 lat. Radni idą na spotkanie z dyrekcją. Czy zbiory są już bezpieczne?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
W czwartek z radnymi spotka się także Marek Rubnikowicz, były dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu. To on kierował placówką, gdy była przez 9 lat okradana.
W czwartek z radnymi spotka się także Marek Rubnikowicz, były dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu. To on kierował placówką, gdy była przez 9 lat okradana. Polska Press
Przez 9 lat Muzeum Okręgowe w Toruniu było okradane z cennych monet przez swojego pracownika - ustaliła prokuratura. Zginęło łącznie 361 numizmatów. Czy dziś zbiory są bezpieczne? Radni w czwartek idą na spotkanie z obecną dyrektor placówki Aleksandrą Mierzejewską i byłym szefem - Markiem Rubnikowiczem.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl wideo! Program prowadzi Agata Jędraszczak

od 16 lat

Przypomnijmy. Z Muzeum Okręgowego w Toruniu na przestrzeni 9 lat zginęło 361 zabytkowych monet o łącznej wartości ponad 1,5 miliona zł. Najstarsze pochodziły z XIII wieku. Jak stwierdzili biegli, wszystkie były dobrami szczególnie cennymi dla dziedzictwa kulturowego.

Kradzież 194 najcenniejszych numizmatów Prokuratura Okręgowa w Toruniu przypisała byłemu już kustoszowi muzeum - Adamowi M. Miał on przez 9 lat okradać własne miejsce pracy i odsprzedawać monety numizmatykowi z toruńskiej starówki Andrzejowi R. Ten wystawiał je głównie na zagranicznych aukcjach. W czerwcu br. Prokuratura Okręgowa w Toruniu poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko obu mężczyznom.

Sprawa silnie poruszyła opinię publiczną. Od razu pojawiły się pytania o nadzór dyrekcji. Jak się okazało, prokuratura badała odpowiedzialność w tym zakresie Marka Rubnikowicza, byłego już dyrektora muzeum. Żadnych zarzutów mu jednak nie postawiła i ten wątek śledztwa umorzyła.

Czy teraz zbiory są bezpieczne? W czwartek radni poznają szczegóły w muzeum

Wciąż aktualne pozostały jednak pytania o bezpieczeństwo zbiorów obecnie. Ten temat w interpelacjach do prezydenta Michała Zaleskiego drążyli m.in. radni Michał Jakubaszek (PiS) i Piotr Lenkiewicz (KO). Z odpowiedzi prezydenta dowiedzieli się, że zbiory są w pełni bezpieczne - system ich ochrony spełnia wymagane standardy. Szczegółów nie podano, bo są to "dane poufne".

Już niebawem jednak radni będą mieli możliwość poznać szczegóły techniczne tych zabezpieczeń osobiście. A także - pytać o okoliczności kradzieży monet, przedsięwzięte przez placówkę w związku z tym działania i kwestię nadzoru.

-Na razie zaplanowaliśmy spotkanie w kameralnym gronie. Takie odbędzie się w Muzeum Okręgowym w Toruniu w najbliższy czwartek po południu. Uczestniczyć będziemy w nim: radny Michał Jakubaszek i ja oraz obecna dyrektor placówki Aleksandra Mierzejewska i były dyrektor Marek Rubnikowicz. Osoby z dyrekcji same zadeklarowały chęć udzielenia nam wyjaśnień także przez byłego szefa muzeum - mówi radny Piotr Lenkiewicz, przewodniczący komisji kultury Rady Miasta Torunia.

Jaki jest plan spotkanie? Radni mają poznać szczegóły systemu zbiorów i obejrzeć w trakcie wizji lokalnej, jak działa w praktyce. Mają też zapoznać się z informacjami dotyczącymi sprawy trwającej dziewięć lat kradzieży i dokumentacja procesową.

-Wiemy, że obecna pani dyrektor zażaliła umorzenie przez prokuraturę śledztwa w sprawie kradzieży tzw. drugiej partii monet - tej, co do której sprawcy nie ustalono. Liczymy na to, że w czwartek dowiemy się, jakie są skutki tego zażalenia - dodaje radny Lenkiewicz.

Po czwartkowym spotkaniu radni zamierzają wystosować komunikat do mediów. -Jeśli pozyskane w czwartek informacje okazałyby się dla nas jako radnych niesatysfakcjonujące, to zaprosimy panią dyrektor na posiedzenie komisji kultury, by kontynuować temat w szerszym gronie radnych - zaznacza Lenkiewicz.

Bezpieczeństwo to priorytet, jeśli muzeum chce mieć status narodowego

Afera z trwająca 9 lat kradzieżą zabytkowych monet kładzie się cieniem przynajmniej na wizerunki Muzeum Okręgowego w Toruniu. Tymczasem, jak niedawno dowiedzieli się rajcy, od kilku miesięcy trwają starania o przyznanie muzeum statusu muzeum narodowego - finansowanego z budżetu państwa.

Polecamy

-Chyba nikt w Toruniu nie chciałby, by taka szansa placówkę ominęła. Tym bardziej, że ma przecież na koncie niekwestionowane zasługi i sukcesy. Dość wspomnieć, że wśród tegorocznych laureatów prestiżowego konkursu na Europejskie Muzeum Roku - EMYA 2022 znalazł się Dom Mikołaja Kopernika (część muzeum okręgowego), który otrzymał specjalne wyróżnienie - podkreślał niedawno w rozmowie z nami radny Piotr Lenkiewicz.

Słowa te pozostają wciąż aktualne. Drążenie tematu bezpieczeństwa zbiorów i nadzoru w placówce - identycznie.

Dodajmy, że ze skradzionych 361 monet udało się dotąd odzyskać 59. W śledztwie nadzorowanym przez toruńską prokuraturę od 2019 roku ogrom pracy wykonali funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. To ich działania doprowadziły do odzyskania cennych numizmatów. Ustalono, że monety oferowane były do sprzedaży w domach aukcyjnych oraz na aukcjach internetowych w Polsce jak i za granicą. Nadal prowadzone są działania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w celu odzyskania kolejnych 16 ujawnionych i zidentyfikowanych monet - te są akurat za granicą.

Polecamy nasze grupy na Facebooku:

Do tematu wrócimy po czwartkowym spotkaniu radnych w muzeum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto