Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!
- Obiekt jest tym cenniejszy, że do tej pory nie mieliśmy w skansenie zabytkowych pozostałości po menonickim budownictwie sakralnym - mówi specjalista do spraw promocji Muzeum Etnograficznego dr Bartłomiej Oleszek. - Drzwi przejdą badania konserwatorskie, ale ze wstępnych oględzin przeprowadzonych przez specjalistów wynika, że są w bardzo dobrym stanie. Zwiedzający będą mogli je zobaczyć na stałej wystawie w Olenderskim Parku Etnograficznym, w zagrodzie z Gutowa, pierwszej na trasie zwiedzania skansenu.
Muzeum Etnograficzne w Toruniu z cennym darem
Z podgrudziądzkiej wsi do Wielkiej Nieszawki zabytkowe drzwi trafiły okrężną drogą. Sosnówka była do 1945 r. jednym z najważniejszych skupisk nadwiślańskich menonitów. Zbudowali tutaj aż dwa drewniane domy modlitwy. Starszy z nich, wzniesiony w 1618 roku, nazywany „wielką” lub „starą szkołą”, służył miejscowej gminie wyznaniowej aż do 1945 r., gdy menonici zostali zmuszeni do opuszczenia Polski. Niszczejący budynek uległ niemal całkowitej destrukcji w latach 80. XX wieku. Uratowane z rozbiórki drzwi wraz z nadprożem opatrzonym niemieckojęzyczną inskrypcją wykonaną w XVIII w. zostały wywiezione przez handlarzy starociami do Holandii. Drzwi kupił tam - za 300 euro - menonicki kaznodzieja Arno Thimm. Oddał je w depozyt do zbiorów sztuki gminy menonickiej w Haarlemie.
- Na wystawie w Haarlemie drzwi i nadproże zobaczył toruński historyk, badacz dziejów menonitów na polskich ziemiach, dr Michał Targowski. Rozpoczął starania o powrót zabytku do Polski i przekazanie go skansenowi w Wielkiej Nieszawce. Uzyskał poparcie organizacji menonickich z Holandii i Niemiec. Za ich namową Arno Thimm zgodził się ofiarować drzwi Olenderskiemu Parkowi Etnograficznemu. Bardzo jesteśmy wdzięczni panu Thimmowi za ten dar – mówi Bartłomiej Oleszek.
Gospodarni pacyfiści
Menonici przybyli do Prus Królewskich, na Żuławy i do Doliny Dolnej Wisły z Niderlandów. Osiedlać się tu zaczęli od XVI wieku, skuszeni panującą w Polsce tolerancją religijną - w swojej ojczyźnie byli zwalczani między innymi dlatego, że odmawiali udziału w wojnach, byli pacyfistami. Odrzucali kościelne struktury i hierarchie, uważali, że chrzest jest ważny tylko wtedy, gdy przyjmie się go świadomie w dorosłym wieku. Na polskich ziemiach byli chętnie osiedlani - gospodarni, pracowici, znakomicie radzili sobie na podmokłych, trudnych rolniczo terenach. Potrafili z nadanych im ziem uzyskiwać duże dochody. Toteż stworzono dla nich korzystne warunki osiedlania się. Przybyli też w okolice Torunia, gdzie menonickim centrum stała się Mała Nieszawka. Menonitów, wraz z innymi - głównie protestanckimi, niemieckojęzycznymi - przybyszami korzystającymi ze szczególnego trybu osadnictwa nazywano też Olędrami (lub Olendrami). Wyjechali z Polski z końcem II wojny, na fali niechęci władz komunistycznych do wszystkiego, co odbierały jako germańskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?