Zarówno wybudzony 2-latek, jak i jego o dwa lata starszy brat przebywają na oddziale intensywnej terapii. Ten drugi przeszedł w piątek przeszczep skóry dłoni i jest nadal utrzymywany w śpiączce.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło przed szkołą podstawową w Skierniewicach. Mama chłopców zostawiła ich w zamkniętym seacie i poszła odebrać córkę ze szkoły. Kiedy wróciła, w samochodzie było gęsto od dymu. Prawdopodobnie 4-latek bawił się pozostawioną w aucie zapalarką do gazu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?