Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młode takiny czekają w zoo na imiona [ZDJĘCIA]

Justyna Wojciechowska-Narloch
Młode takiny przyszły na świat w lutym w odstępie zaledwie kilku dni. Jedno z nich to samiec, drugie samica. Teraz zwierzęta czekają na imiona
Młode takiny przyszły na świat w lutym w odstępie zaledwie kilku dni. Jedno z nich to samiec, drugie samica. Teraz zwierzęta czekają na imiona Jacek Smarz
Młode takiny to wielka duma toruńskiego zoo. Należą do gatunku, który w naturze ma tylko kilkuset przedstawicieli. Dochowanie się młodych to wielki sukces hodowlany. Zwierzęta czekają na imiona.

Młode takiny to wielka duma toruńskiego zoo. Należą do gatunku, który w naturze ma tylko kilkuset przedstawicieli. Dochowanie się młodych to wielki sukces hodowlany.

- Zawsze chcieliśmy mieć w Toruniu takiny, bo to wyjątkowy, tajemniczy gatunek. Kiedy się okazało, że spełniamy ostre rygory, którymi obwarowana jest hodowla takinów, dostaliśmy dwie samice z Łotwy - opowiada Beata Gęsińska, dyrektorka zoo. - Brakowało nam samca, którego udało się pozyskać w ubiegłym roku z ogrodu w Berlinie.

Tym samcem jest Karl, dorodny i wciąż młody byk. Między nim a samicami zaiskrzyło niemal natychmiast. W lutym się okazało, że obie powiły młode. W odstępie zaledwie kilku dni. Pierwsza z nich byczka, druga - takinią krówkę.

- Młode mają się świetnie, są wesołe, rozbrykane. Potrafią symulować walkę zderzając się głowami - opowiada Beata Gęsińska. - Od 20 marca całe stado jest razem. Trochę baliśmy się, jak Karl, który wcześniej był odizolowany, zareaguje na młode. Okazało się jednak, że jest bardzo troskliwym i cierpliwym ojcem.

Maluchom brakuje tylko imion. Stąd pomysł, żeby wymyślili je mieszkańcy Torunia. Od soboty do 9 kwietnia w kasie ogrodu można składać propozycje imion na kartkach, na których należy także zostawić kontakt do siebie. Imiona mają zaczynać się na pierwszą literę alfabetu - taki jest warunek.

- Spodziewamy się, że młodych może być więcej, bo nasze stado jest rozwojowe - mówi Beata Gęsińska. - Chcemy, żeby imiona pierwszego miotu zaczynały się na „A”, a kolejnych na następne litery alfabetu.

W Bhutanie, kraju leżącym we wschodnich Himalajach takiny otaczane są czcią. Jedna z tamtejszych legend głosi, że pewnego razu mityczny bohater Drukpa Kunley został ugoszczony we wsi potrawą z mięsa owcy, kozy i krowy. Po uczcie zmieszał on ze sobą kości tych zwierząt. Tak oto za sprawą magii powstał takin. I chyba coś w tym jest, bo zwierzę to wygląda na mieszankę kilku gatunków.

Mimo sporych gabarytów, takiny potrafią wchodzić nawet na prawie pionowe ściany skalne. Wchodzą pod górę powoli, jednak w końcu zawsze osiągają cel. Często docierają w miejsca niedostępne dla alpinistów. Ich kopyta są lepsze niż najnowocześniejszy sprzęt wspinaczkowy. Niestety, nie są zbyt płochliwe, a kłusownicy wciąż na nie polują.

Przy okazji dodajmy, że od 1 kwietnia za wejście do toruńskiego zoo płacić można kartą, bo zamontowano terminal. W kwietniu zoo czynne jest w godz. 10-18.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto