Miasta oceniano aż w dziewięciu kategoriach: parkowanie, liczba kolizji, ceny paliw, prędkość jazdy, koszt zmiany opon, cena ubezpieczenia OC, ekojazda oraz carsharing. Dane na temat tych wskaźników serwis Oponeo uzyskał od urzędów miast, zarządów dróg oraz z systemu Yanosik, który informuje kierowców o sytuacji na drodze.
W zestawieniu pod uwagę wzięto 19 miast, które podzielono na dwie grupy, ze względu na liczbę mieszkańców. Toruń znalazł się wśród miast do 300 tys. mieszkańców. W swojej grupie zajął siódme miejsce, ex aequo z Radomiem. Wygrały Gliwice. Sąsiednia Bydgoszcz z kolei wylądowała w grupie większych metropolii, powyżej 300 tys. mieszkańców. Miastu przypadło piąte miejsce, ex aequo z Poznaniem. Zwyciężył Lublin. Warto jednak przyjrzeć się wynikom w poszczególnych kategoriach.
Polecamy
W jakich miastach zgłoszono najmniej kolizji? W grupie mniejszych miejscowości zdecydowanie wygrywa Radom. Toruń znalazł się dopiero na miejscu szóstym, razem z Gdynią. Bydgoszczy też nie poszło za dobrze – wylądowała na piątym miejscu. W grupie dużych miast zwyciężył Wrocław.
A co z korkami?
Okazuje się, że Toruń wcale nie znajduje się w czołówce najbardziej zakorkowanych miast. W centrum miasta najszybciej poruszamy się w Gdańsku i Lublinie (miasta powyżej 300 tys. mieszkańców) oraz w Katowicach (miasta poniżej 300 tys. mieszkańców). Toruń w swojej kategorii uplasował się na czwartej pozycji. Zdaniem rzeczniczki MZD, to dość dobry wynik.
- Autorzy raportu wskazują, że brane było pod uwagę centrum miasta. Dla nas to istotny sygnał potwierdzający, że roboty drogowe, które są w tym miejscu realizowane, nie pogarszają sytuacji na drogach i w znaczący sposób nie spowalniają ruchu – mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko.
Według rankingu średnia prędkość, z jaką poruszamy się w centrum Torunia, to 29 km/h. Nieco gorzej wypadło nasze miasto w zestawieniu prędkości w granicach miasta. Toruń uplasował się na szóstej pozycji, ex aequo z Kielcami i Rzeszowem. Poza centrum, w dni robocze, w naszym mieście poruszamy się ze średnią prędkością 42 km/h. Sąsiednia Bydgoszcz wypadła w tej kategorii zdecydowanie gorzej niż Toruń. Poruszamy się tam wolniej, zarówno w centrum, jak i poza nim.
Polecamy
W zestawieniu pod uwagę wzięto też stawki za parking. W tym zakresie zapewne wiele się w najbliższym czasie zmieni, gdyż Toruń planuje rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania. Jeśli weźmiemy jednak pod uwagę rok 2019, to najmniej, a właściwie zupełnie nic, za parking płacili mieszkańcy Sosnowca. Toruniowi przypadło dalekie, siódme miejsce. Za parking płaciliśmy średnio 2,60 zł. W Bydgoszczy - 2,54 zł.
W rankingu zwrócono także uwagę na parkingi park’n’go, zwane również park’n’ride. W Toruniu takie miejsce powstało pod koniec grudnia, przy ul. Turystycznej, nie zostało więc jeszcze uwzględnione w rankingu. Przypomnijmy, że park’n’ride to rodzaj parkingu zlokalizowanego na peryferiach. Kierowcy zostawiają tam swój samochód, a następnie udają się w dalszą podróż komunikacją miejską.
Drogie tankowanie w Toruniu
W kategorii dotyczącej ubezpieczeń, na 10 miast poniżej 300 tys. mieszkańców, Toruń uplasował się na piątej pozycji. Za ubezpieczenie płaciliśmy w 2019 średnio 564 zł. Dla porównania w Częstochowie, która zajęła pierwsze miejsce, stawka wynosiła 531 zł. W sąsiedniej Bydgoszczy było zdecydowanie drożej. Ubezpieczenie auta w 2019 kosztowało średnio 611 zł.
A co z cenami paliw? Okazuje się, że benzyna w 2019 roku była najdroższa właśnie w Toruniu. Płaciliśmy za nią 5,01 zł. Dla porównania w Sosnowcu litr kosztował średnio 4,88 zł, a w Bydgoszczy 5 zł. Za diesel też płaciliśmy sporo, bo 5,07 zł. Jedynie gaz tankowaliśmy stosunkowo tanio. W podkategorii dotyczącej cen za LPG Toruń wylądował na czwartym miejscu.
Polecamy
Wymiana opon w Toruniu też nie należy do najtańszych. W Radomiu, liderze tej kategorii, u wulkanizatora zostawialiśmy w 2019 średnio17,07 zł. W Toruniu – 22,50 zł. Bydgoszcz okazała się droższa. Tam za wymianę opon płaciliśmy 22,89 zł.
- Nieźle wypadliśmy w kategorii ekojazda, gdzie oceniano dostępność stacji ładowania samochodów elektrycznych – komentuje Agnieszka Kobus-Pęńsko. Na jedną stację przypadały w Toruniu 23 km kwadratowe. Obecnie w Toruniu istnieje mniej niż 10 takich punktów, do końca roku ma powstać 40 kolejnych.
Na koniec warto wspomnieć o carsharingu, czyli systemie wypożyczania samochodów osobowych „na minuty”. Działa on już w wielu miastach, również tych do 300 tys. mieszkańców. W 2019 roku carsharing nie był jednak obecny w Toruniu. Zmieniło się to dzięki firmy PANEK. W naszym mieście można już wypożyczyć pojazd na kilka minut.
Toruń w rankingu miast przyjaznych kierowcom wypadł średnio. Warto jednak zauważyć, że infrastruktura drogowa cały czas się zmienia.
- W kolejnych rankingach nasza pozycja będzie wyższa z uwagi na planowane w naszym mieście przedsięwzięcia w tym zakresie – zapewnia rzeczniczka MZD.
Pełny ranking znajdziecie TUTAJ.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?