Sylwestrowy pokaz laserowy w Warszawie
Prezydent Warszawy drugi rok z rzędu zrezygnował z tradycyjnych fajerwerków na rzecz pokazu laserowego. Decyzja o tych zmianach od samego początku budziła wiele kontrowersji. Jak zwykle w takich przypadkach bywa - szybko znalazła swych sprzymierzeńców, ale też przeciwników. Część warszawiaków chwali wybór ratusza za nowoczesne rozwiązanie i zniwelowanie cierpienia zwierząt, które źle znoszą hałas. Druga strona barykady głosi, że w ten sposób miasto psuje warszawiakom dobrą zabawę.
W tym roku jeszcze gorzej
W ubiegłym roku pokaz laserowy rozczarował uczestników sylwestrowej zabawy. Zamiast ciekawych kompozycji świetlnych ujrzeli zaledwie kilka zwykłych łun światła bijącego kolorami w przypadkowych kierunkach. Ponadto wystrzelono konfetti i na tym pokaz się zakończył. Jak było w tym roku? Można pokusić się o stwierdzenie, że jeszcze gorzej.
- Mieszkańców i gości czeka widowisko z wykorzystaniem najnowocześniejszej techniki scenicznej - zapowiadało miasto. Pytanie tylko, czym - według urzędu miasta - są te najnowocześniejsze techniki, bo o północy żadnego pokazu laserów nie było widać. W zamian za to wystrzeliły ogromne ilości konfetti. Czy to robi wrażenie? Nieszczególnie.
Warszawiacy zniesmaczeni
Rozczarowani warszawiacy dali upust swym emocjom w Internecie. W sieci możemy znaleźć komentarze osób, które przybyły na miejskiego sylwestra. "Pokazu laserowych fajerwerków nikt nie zanotował"- napisał jeden z nich. - "Gdzie były te lasery? Chyba wszystkie poszły do Szczecina, bo tam były przepiękne", "Ja to czekałam na te lasery i czekałam a tu usłyszałam ze już po" - twierdzą inna internauci.
Sprawdź także:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?