Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Meszki coraz bardziej irytują mieszkańców. Dlaczego w Toruniu jest ich tak dużo?

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
W tym tygodniu w Toruniu rozpoczną się opryski zieleni, które mają ograniczyć liczbę uciążliwych meszek.
W tym tygodniu w Toruniu rozpoczną się opryski zieleni, które mają ograniczyć liczbę uciążliwych meszek. Jacek Smarz
– Niestety, wytrzymaliśmy raptem pół godziny, bo tak gryzły komary i meszki – relacjonuje mieszkaniec Torunia swoją wizytę z dziećmi na placu zabaw. Niebawem w mieście mają zacząć się opryski zieleni, który ma odstraszyć uciążliwe owady. Dlaczego w Toruniu w ostatnim czasie jest tak ich tak dużo?

Obejrzyj: Remont ulicy Długiej w Toruniu

od 16 lat

Uciążliwe meszki dają się we znaki mieszkańcom. Owady atakują tych, którzy po prostu chcą spędzić czas na świeżym powietrzu, ale też czekających na tramwaj czy pociąg. – Wczoraj na Dworcu Miasto czekałam na pociąg. W hali dworca nie ma zbyt dużo miejsca, a w dodatku jest brudno i śmierdzi. Na zewnątrz zaś, cały czas odpędzałam się od meszek, które nie dawały spokoju. Zdaję sobie sprawę, że zaraz obok jest Wisła i zarośla, ale trzeba coś z tym wreszcie zrobić - apeluje pani Monika z Jakubskiego Przedmieścia.

W tym tygodniu rozpoczną się opryski zieleni w Toruniu, które na zlecenie miasta przeprowadzi zewnętrzna firma – działanie ma ograniczyć liczbę owadów, które dokuczają mieszkańcom.

O to, z czego wynika taka liczba meszek w ostatnich dniach i jak z nimi skutecznie walczyć zapytaliśmy profesora Krzysztofa Szpilę z Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych UMK.

Mieszkańcy w ostatnich dniach skarżą się na uciążliwe meszki, dlaczego właśnie teraz obserwujemy taki wysyp tych owadów?

Meszki rozwijają się w cyklu rocznym, mamy jedno, czasami dwa pokolenia w roku. Postacie dorosłe niepokojącego nas gatunku pojawiają się właśnie na przełomie maja i czerwca. Larwy meszek rozwijają się w wodach płynących, np. w rzekach, strumieniach. Dlatego w Toruniu najwięcej meszek obserwujemy w bezpośredniej bliskości Wisły. Dla nas jest to uciążliwe, ale z punktu widzenia ekologicznego jest to dobry znak – larwy meszek oczyszczają wodę w rzece z niepożądanych z punktu widzenia czystości wody biogenów.

Czy w tym roku mamy do czynienia z wyjątkowo dużą populacją meszek?

Zdecydowanie nie. Jeszcze kilkanaście lat temu pojawy były znacznie bardziej intensywne a postacie dorosłe meszek można było spotkać do kilkudziesięciu kilometrów od Wisły: w Lipnie czy Brodnicy. Teraz jest to problem miast jedynie nadwiślańskich, i to nie wszystkich. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ekosystem Wisły był bardzo zdegradowany. Wraz z poprawą stanu wód w latach dziewięćdziesiątych, ekosystem rzeczny zaczął być zasiedlany przez nowe gatunki, w tym meszki.

W tym tygodniu rozpoczną się zabiegi, które mają ograniczyć liczbę uciążliwych owadów w mieście, czy to skuteczna metoda?

Punktowo opryski powinny spełnić swoją rolę. Meszki mogą być uciążliwe szczególnie na terenach rekreacyjnych w bliskim sąsiedztwie Wisły. Wykonanie zabiegu ograniczającego ich liczebność na pewno przyniesie ulgę. Zabiegi zostaną także wykonane w Ogrodzie Zoobotanicznym, gdzie na wolnym powietrzu cały czas przebywają zwierzęta uporczywie atakowane przez meszki. W takich miejscach rzeczywiście opryski mogą być skuteczne i potrzebne. To nie znaczy, że po wykonaniu zabiegów na terenach oddalonych od miejsca ich wykonania te owady się nie pojawią. Tak jak jednak wspomniałem, to nie są to ilości na tyle duże aby nie móc się przed nimi zabezpieczyć środkami ochrony indywidulanej dostępnymi w sklepach i aptekach.

Kiedy w takim razie możemy się spodziewać, że meszek będzie mniej?

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Zazwyczaj pojaw meszek trwa dwa-trzy tygodnie. W tym roku jest to trochę opóźnione przez chłodną wiosnę. Myślę, że do połowy czerwca meszki jeszcze będą nam dokuczać, ale potem sytuacja się z pewnością uspokoi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto