Marsz (NIE) Milczenia przeszedł w Poznaniu. Filmy

"Stop przemocy wobec zwierząt”, „Miłość, szacunek, opieka – nie agresja", „Milcząc zezwalasz na cierpienie”, „Zwierzę to nie rzecz, nie wyrzucaj go jak śmieć”, „Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy”, „Kochaj – nie krzywdź”, „Zwierzęta są jak my, też czują” - to hasła niedzielnego marszu.

W trakcie pochodu przechodniom rozdawano ulotki z informacjami o tym, gdzie zgłaszać informacje o znęcaniu się nad zwierzęciem, jak zapobiegać bezdomności zwierząt, jak pomagać tym żyjącym na wolności, a także zachęcające do sterylizowania i kastrowania swoich czworonogów.

Zobacz filmy:
Sonda. Jak karać oprawców zwierząt?
Marsz NIE Milczenia przeszedł w Poznaniu

Jednocześnie trwało zbieranie podpisów pod projektem nowej Ustawy o Ochronie Zwierząt przygotowanej przez Koalicję dla Zwierząt, zgodnie z którą egzekwowanie przepisów ma być skuteczniejsze. Organizatorki marszu przypominały także najbardziej drastyczne przypadki znęcania się nad zwierzętami.

Pomysłodawczynią całej akcji jest Wioleta Pawlik-Nowacka, organizatorka marszu w Łodzi. W ślad za nią poszły inne miasta: poza Poznaniem także Gdańsk, Kraków, Lublin, Opole i Kalisz. W stolicy Wielkopolski akcję zorganizowały Hanna Michalska i Emilia Kaczmarek. - Podobne marsze mamy zamiar organizować co roku. Planujemy również "pseudo-WOŚP", w których dochód z koncertów charytatywnych przeznaczany byłby na schroniska. Po zarejestrowaniu stowarzyszenia Animal Security będziemy zabiegać o utworzenie w Poznaniu kociarni – mówiła Emilia Kaczmarek po marszu.

Marsz wyruszył ze skrzyżowania ulic Półwiejskiej i Krakowskiej, przeszedł „Deptakiem”, Szkolną, wkoło Starego Rynku, Paderewskiego, a zakończył się na placu Wolności. Patronat medialny nad wydarzeniem objął serwis poznan.naszemiasto.pl.

Czytaj także:
Marsz przeciw przemocy wobec zwierząt