Toruń Wiadomości Marian Szłapa 20 lat ścigał bandytów. Podziękowanie? Obcięta…
Marian Szłapa 20 lat ścigał bandytów. Podziękowanie? Obcięta emerytura o 70 procent! Małgorzata Oberlan
25 listopada 2019, 21:21
Emerytowany policjant z Torunia przez 20 lat ścigał najgroźniejszych bandytów, m.in. z łódzkiej ośmiornicy. Stracił 70 proc. emerytury mocą kontrowersyjnej ustawy dezubekizacyjnej. Teraz walczy w sądach o godność i sprawiedliwość.
- Takich jak ja są w kraju tysiące. Niektórzy nie doczekali sądowych wyroków. Zmarli - mówi Marian Szłapa, emerytowany od 2008 roku policjant kryminalny z Torunia, obecnie prowadzący biuro detektywistyczne.
20 lat ciężkiej pracy Mariana Szłapy przekreśliła kontrowersyjna ustawa dezubekizacyjna z 2016 roku. Na jej mocy emeryturę obniżono mu o 70 procent. Dlaczego? Bo swoją karierę zawodową, zaraz po szkole milicyjnej, zaczął w 1987 roku w Wydziale III Służby Bezpieczeństwa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Toruniu. Wydział zajmował się tzw. nadbudową (oświata, służba zdrowia) i zbieraniem informacji o nastrojach społecznych. Jako starszy szeregowy Marian Szłapa pełnił w pracy funkcje pomocnicze. Na rzecz państwa totalitarnego przepracował 2 lata i 9 miesięcy.
Zobacz też:
Marlena Cichocka w MasterChefie. Jak gotowało się w upalnym Meksyku?
Te inwestycje czekają na realizację w Toruniu
Takie tramwaje jeździły po Toruniu. Zobaczcie zdjęcia
NowosciTorun
Tekst: Małgorzata Oberlan/Fot. Facebook
Emerytowany policjant z Torunia przez 20 lat ścigał najgroźniejszych bandytów, m.in. z łódzkiej ośmiornicy. Stracił 70 proc. emerytury mocą kontrowersyjnej ustawy dezubekizacyjnej. Teraz walczy w sądach o godność i sprawiedliwość.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl