Pierwsza połowa toczyła się w szybkim tempie. Oba zespoły stworzyły po kilka groźnych sytuacji, jednak raziły nieskutecznością. Najbliżej zdobycia bramki był w 18. minucie Mykola Morozow, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 24. minucie Marcin Minkus wyłożył futbolówkę Damianowi Fickowi, który z najbliższej odległości fatalnie pudłował. Dwie minuty później kibice zgromadzeni w toruńskim "Spożywczaku" doczekali się bramki. Po dograniu z rzutu rożnego przez Patryka Szczepaniaka, zza pola karnego z woleja w same okienko uderzył Morozow.
Po stracie gola goście ruszyli do zdecydowanych ataków, raz za razem próbowali doprowadzić do remisu.
Cztery minuty przed końcem meczu Tomasz Wolny nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego podyktowanego po faulu Oleksandra Szamotija.
Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ już zmianie i Marchewkowi mogli cieszyć się z czwartego zwycięstwa z rzędu.
Po dzisiejszej wygranej torunianie awansowali na trzecią miejsce w tabeli.
Marwit Toruń - Remedium Pyskowice 1:0 (0:0)
Mykola Morozow 26
Marwit: Foltyn – Maciąg, Wojciechowski, Korecki, Lebiedziński – Kończalski, Morozov, Demiszew, Szczepaniak, Kieper, Matusiak, Szamotij
Remedium: Groszak – Stasiak, Misiak, Wolny, Połeć – Ficek, Borowski, Rymaszewski, Minkus, Groszak, Piasecki, Guzowski
Żółta kartka: Korecki, Szamotij (Marwit)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?