Mandaty za brak maseczki! Ile w Toruniu i Kujawsko-Pomorskiem?

Zobacz wideo. COVID-19 czy przeziębienie? Lekarz wyjaśnia

Koronawirus nie zniknął. Liczby mówią same za siebie. Każdego dnia w Polsce na Covid-19 umiera kilkaset osób. Tylko w miniony weekend w całym kraju przybyło ponad 27 tysiący nowych zakażeń. Mimo niepokojących statystyk Polacy tłumnie wyszli z domów, by korzystać z wiosennej aury. Nie wszyscy zabrali ze sobą maseczki. Niektórzy fakt ten tłumaczą już przebytą chorobą albo przyjętą szczepionką. W Polsce nie ma jednak podstawy prawnej, która pozwalałaby ozdrowieńcom czy osobom zaszczepionym na rezygnację z maseczek.

Tylko w sobotę, 17 kwietnia, policjanci w całej Polsce wystawili 4692 mandaty osobom, które nie przestrzegały obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Część z nas ma jednak wątpliwości: czy to na pewno zgodne z prawem? Jeszcze kilka miesięcy temu wielu prawników podkreślało, że przepis dotyczący obowiązku zasłaniania ust i nosa jest nieprecyzyjny i został wprowadzony z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego. Po blisko roku trwania epidemii rząd naprawił swój błąd.

- Za brak maseczki policja może wystawić mandat w wysokości 500 zł - informuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Obecnie podstawę prawną obowiązku noszenia maseczek stanowi rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 roku, które wydano na podstawie delegacji ustawowej. W praktyce oznacza to, że sądy prawdopodobnie nie będą już uchylać mandatów za brak maseczki, gdyż, zgodnie z przepisami, musimy ją nosić w przestrzeni publicznej.

Są jednak takie osoby, które, mimo obowiązującego prawa, mandatu nie przyjmują. Wówczas służby kierują sprawę do sądu. W sobotę, 17 kwietnia, w całej Polsce wystawiono aż 848 takich wniosków. Przypomnijmy, że w przypadku odmówienia przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu, kara może wzrosnąć nawet do 30 tys. zł. Jeśli chcemy oszczędzić, warto więc przyjąć mandat, a najlepiej - założyć maseczkę. Wówczas chronimy nie tylko nasz portfel, lecz przede wszystkim zdrowie swoje i innych.

Warto dodać, że nie zawsze funkcjonariusze decydują się na wypisanie mandatu. Czasami wystarczy tylko pouczenie. W sobotę w taki sposób zakończyło się 2546 interwencji.

Tak przedstawiają się statystyki ogólnopolskie. A jak wygląda sytuacja w Toruniu i województwie kujawsko-pomorskim?

- W miniony weekend policjanci w Kujawsko-Pomorskiem interweniowali w sprawie niezasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej 1146 razy - informuje mł. insp. Monika Chlebicz, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji. Funkcjonariusze nie byli zbyt pobłażliwi. W większości przypadków wystawiali mandaty. W sobotę, 17 kwietnia oraz w niedzielę, 18 kwietnia wypisali ich w naszym województwie aż 896. Dodatkowo funkcjonariusze skierowali do sądu 138 wniosków o ukaranie. Tylko w przypadku 112 osób sprawa zakończyła się na pouczeniu.

Z kolei jak informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, w naszym mieście w ubiegły weekend, za nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa, wystawiono 141 mandatów.

Niektórzy Polacy nadal zastanawiają się, czy należy nosić maseczki w parkach. Wątpliwości rozwiewa rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

- Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 lutego 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, maseczki nie trzeba mieć założonej na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży - wyjaśnia Łukasz Betański

Jeśli jednak wybieramy się na spacer na starówkę czy na bulwar, powinniśmy, według przepisów, zasłonić usta i nos.

Warto podkreślić, że funkcjonariusze policji patrolują nie tylko ulice czy deptaki, lecz także sklepy. Sprawdzają, czy klienci oraz pracownicy stosują się do obowiązku noszenia maseczek, a także czy przestrzegane są ograniczenia w liczbie klientów związane z powierzchnią placówki handlowej. Przypomnijmy, że co najmniej do 25 kwietnia obowiązują następujące limity:

• 1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2,
• 1 osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.

Jak sygnalizują nasi Czytelnicy, w sobotę, 17 kwietnia, w godzinach porannych, mundurowi skontrolowali placówki handlowe w Obrowie. Tę informację potwierdził rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Okazało się, że sanepid dotarł nie tylko do Obrowa. - 17 kwietnia na terenie gmin: Lubicz, Obrowo i Czernikowo pracownicy Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili kontrole w sklepach - mówi Łukasz Betański. Niewykluczone, że takie wizyty będą się powtarzać.