Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kurier na amfie jeździł po Toruniu! "Nigdy więcej nie wezmę" - obiecywał w sądzie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Kurier rano przyszedł do pracy, wsiadł do firmowego auta i zaczął kursować po Toruniu. W ręce policji wpadł o godz. 13.00. Jeździł po amfetaminie. W sądzie żałował, obiecywał więcej nie brać i prosił, by nie dawać mu zakazu kierowania. Mówił o narzeczonej w ciąży i babci na drugim końcu miasta. Sędzia aż tak wyrozumiała nie była.

Sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata próby, zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi na 3 lata i nakaz powstrzymania się od przyjmowania środków psychoaktywnych - taki wyrok, jeszcze nieprawomocny, usłyszał kurier A.Z w Sądzie Rejonowym w Toruniu (15.09).

Polecamy

Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy.

Sędzia Angelika Kurkiewicz uznała mężczyznę za winnego kierowania autem pod wpływem środków odurzających (art. 178a par. 1 kk). - Jego zachowanie zagrażało zdrowiu, a nawet życiu innych osób, które znajdowały się w tym czasie na drodze - podkreśliła uzasadniając orzeczenie.

Co się dokładnie wydarzyło i jak tłumaczył się oskarżony? Więcej o tej historii przeczytacie w galerii poniżej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto