Kujawsko-Pomorskie. Zgniły kompromis śmieciowy. Toruń zaakceptował porozumienie z Bydgoszczą, będzie podwyżka

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Treść "śmieciowego" porozumienia z Bydgoszczą Rada Miasta zaakceptowała podczas nadzwyczajnej sesji w czwartek 30 marca. Jego treść prezentował Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta
Treść "śmieciowego" porozumienia z Bydgoszczą Rada Miasta zaakceptowała podczas nadzwyczajnej sesji w czwartek 30 marca. Jego treść prezentował Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Grzegorz Olkowski
Rada Miasta Torunia zaakceptowała porozumienie z Bydgoszczą w sprawie dostaw śmieci do tamtejszej spalarni. Przewidziano w nim wyższe opłaty za tę usługę. Jej efektem będzie podwyżka stawek za wywóz śmieci w Toruniu.

Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu

Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski wypowiedział porozumienie z 2009 roku, na mocy którego śmieci z Torunia były dostarczane do tamtejszej spalarni. Jej budowa to wspólne przedsięwzięcie obu miast. Prezydent Bydgoszczy wskazał na wady prawne porozumienia, które znalazła wynajęta przez niego kancelaria prawna. W praktyce chodziło jednak o koszty transportu śmieci do spalarni prowadzonej przez bydgoską spółkę ProNatura. Ta od 1 stycznia zaczęła naliczać nowe, znacznie wyższe stawki za odpady z Torunia dostarczone do spalenia.

Śmieciowe porozumienie: Toruń zapłaci więcej, ale... mniej

Po proteście prezydenta Torunia Michała Zaleskiego sprawa trafiła do Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, a ta skierowała ją do rozmów z udziałem negocjatorów. Po kilku miesiącach udało się ustalić projekt nowego porozumienia. Toruniowi zależało na czasie. By wyższe, wprowadzone od 1 stycznia stawki w spalarni nie były naliczane w kolejnym kwartale, rady obu miast musiały zatwierdzić treść porozumienia do końca marca. Bydgoska zrobiła to podczas obrad 29 marca. Toruńska Rada Miasta nad projektem porozumienia debatowała podczas nadzwyczajnej sesji w czwartek 30 marca.

Polecamy

Czego dotyczy nowe porozumienie? Przewidziano, że "śmieciowe" rozliczenia między miastami będą miały formę dotacji. W efekcie porozumienia z prawie 19 mln zł do nieco ponad 26 mln zł wzrosną roczne koszty dostawy śmieci z wysypiska przy ulicy Kociewskiej w Toruniu do bydgoskiej spalarni. W tej różnicy kryją się koszty transportu, które w swoich wydatkach musi teraz uwzględnić Toruń. Będzie to dokładnie 166,58 zł za tonę śmieci dowiezionych do spalenia. To dla Torunia i tak korzystne rozwiązanie. Gdyby spalarnia nadal naliczała opłatę według komercyjnych stawek, roczne koszty dostawy śmieci wyniosłyby nie około 26 mln zł, ale 32,5 mln zł.

Nadzwyczajna sesja rady: toruńscy radni krytykują prezydenta Bydgoszczy

W trakcie dyskusji podczas nadzwyczajnej sesji toruńskiej Rady Miasta ostro krytykowali postawę władz Bydgoszczy, zwłaszcza nagłe wypowiedzenie porozumienia sprzed 14 lat. Radni PiS wytykali radnym PO, że w tej sprawie powinni zaapelować o inne nastawienie do swego partyjnego kolegi. Chodziło oczywiście o należącego do PO prezydenta Bruskiego. Radny Rzymyszkiewicz (PO) nie krył z kolei zdumienia zapowiedzią szefa klubu PiS Wojciecha Klabuna, który zapowiedział, że nie poprze porozumienia. Ocenił, że to działanie wbrew interesowi Torunia i torunian.

Polecamy

Ponad podziałami radni dziękowali ekipie toruńskiego Urzędu Miasta, która prowadziła negocjacje w sprawie porozumienia. Na jej czele stał wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz. Dziękował też prezydent Zaleski.

- Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Prowadziliśmy niełatwe negocjacje, które wziął na siebie wiceprezydent Fiderewicz i jego współpracownicy. Roiły się od pułapek prawnych. Proszę o zaakceptowanie porozumienia. Może ktoś powiedzieć, że to zgniły kompromis. Musieliśmy jednak znaleźć rozwiązanie, które jest do przyjęcia dla Torunia - mówił prezydent Zaleski.

W głosowaniu treść porozumienia poparło 19 toruńskich radnych. Nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu - Wojciech Klabun (PiS). Dodajmy, że jeszcze w czwartek 30 marca porozumienie podpisał prezydent Zaleski. Dzień wcześniej zrobił to prezydent Bydgoszczy. Dzięki temu porozumienie zacznie obowiązywać 1 kwietnia.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

W kolejnych głosowaniach podczas nadzwyczajnej sesji radni zaakceptowali również treść porozumień Torunia z poszczególnymi gminami wokół miasta - Lubiczem, Obrowem, Czernikowem, Złąwsią Wielką, Łubianką, Łysomicami i Wielką Nieszawką. Sformalizowano to, co dzieje się od lat - śmieci z ich terenu odbiera Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, trafiają one na wysypisko przy Kociewskiej, a stąd do spalarni do Bydgoszczy.

- Porozumienia z gminami są niezbędne, bo musimy zapewnić stabilny strumień odpadów do spalarni w Bydgoszczy. Sam Toruń miałby problem z zapewnieniem dostawy 60 tysięcy ton śmieci rocznie, do czego jest zobowiązany - wyjaśniał Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia.

Porozumienie z Bydgoszczą: jego efektem będzie podwyżka

Przypomnijmy, że efektem nowego porozumienia z Bydgoszczą w sprawie dostaw odpadów do tamtejszej spalarni będzie podwyżka stawek opłat za wywóz śmieci w Toruniu. Prezydent Zaleski zapowiedział, że wyniesie około 6 złotych miesięcznie od osoby. Stawki mają więc wzrosnąć do około 20 złotych miesięcznie za osobę z zabudowy wielorodzinnej i do około 21 złotych miesięcznie za osobę z zabudowy jednorodzinnej. W Urzędzie Miasta trwają prace nad podwyżką. W kwietniu do zatwierdzenia powinna ją dostać Rada Miasta. Podwyżka ma zacząć obowiązywać 1 czerwca.

Co ważne, Toruń nie odpuszcza sprawy porozumienia z 2009 roku. Jego władze chcą, by spór o ważność tamtych ustaleń rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny. Wniosły już do niego sprawę. W trakcie negocjacji przedstawiciele Torunia i Bydgoszczy umówili się, że obie strony uznają werdykt NSA. Wrócą do porozumienia z 2009 roku, jeśli zostanie uznane za ważne, ale uwzględnią to, co zostało ustalone w nowym porozumieniu.

Władze Torunia liczą też na zwrot nadpłaty przez bydgoską spółkę ProNatura za dowóz śmieci do spalarni między 1 stycznia a 31 marca obecnego roku. Były naliczane według komercyjnych stawek. Nadpłata to różnica między nimi a stawkami ustalonymi w nowym, wynegocjowanym porozumieniu.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie