Kujawsko-pomorska policja ruszy w pościgi nowymi radiowozami

Ople astra rocznik 2000 to najstarsze samochody osobowe, którymi jeżdżą kujawsko-pomorscy policjanci. Jest również kilka samochodów terenowych z rocznika 2003 oraz jeden furgon, który linię produkcyjną opuścił w... 1993 roku. - To pojedyncze egzemplarze - zaznacza kom. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jedyna w swoim rodzaju jest też biało-niebieska ciężarówka Star, pamiętająca jeszcze miniony ustrój. Stoi zaparkowana na parkingu za Komisariatem Bydgoszcz-Śródmieście. Tuż obok rzędu nowych, ledwie trzyletnich furgonów marki Mercedes. - Jest w pełni sprawna - podkreśla jeden z funcjonariuszy. Z policyjną flotą nie jest tak źle. Średni wiek samochodów osobowych to sześć lat. A jeszcze w tym roku policja ma się wzbogacić o 1600 nowiutkich wozów.

W środę (8 lipca) o planowanych zakupach poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Łączny koszt tej inwestycji to ponad 108 milionów złotych. Przetargi są już rozpisane. - O tym, jakie auta i do których komend trafią, będzie wiadomo dopiero na przełomie sierpnia i września - słyszymy w biurze rzecznika MSW. Na razie wiadomo, że policja ma dostać 768 oznakowanych radiowozów, 644 nieoznakowane, 116 oznakowanych samochodów terenowych. Poza tym mundurowi wsiądą do nowych aut specjalnych.

- Zakupy obejmą 27 nieoznakowanych terenówek, 32 furgony i 13 innych pojazdów - wylicza Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW. W kujawsko-pomorskiej policji najwięcej jest aut z roczników 2004-2008. Ostatnie duże zakupy, dzięki którym do służby w naszym regionie trafiły między innymi furgony mercedes sprinter, miały miejsce w latach 2008 i 2009.