Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna decyzja o otwarciu żłobków i przedszkoli. Kiedy otworzą placówki w Bydgoszczy?

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
W Bydgoszczy stanowisko dyrektorów w sprawie powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli od 6 maja jest jasne. - Potrzebna jest nam informacja i konkretne wytyczne dotyczące liczby dzieci w danej grupie pod kątem metrażu danej sali - mówią.
W Bydgoszczy stanowisko dyrektorów w sprawie powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli od 6 maja jest jasne. - Potrzebna jest nam informacja i konkretne wytyczne dotyczące liczby dzieci w danej grupie pod kątem metrażu danej sali - mówią. Wojciech Wojtkielewicz/Archiwum
Zgodnie z zapowiedziami rządu od 6 maja pracę mogą wznowić żłobki, przedszkola i oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych. Decyzję mają podjąć organy prowadzące. Niektóre samorządy twierdzą, że jest zbyt mało czasu, by się przygotować. W Bydgoszczy już wiadomo, że placówki nie zostaną otwarte wcześniej niż 11 maja.

Zapowiedź premiera o otwarciu żłobków i przedszkoli budzi sporo kontrowersji.
Grupy dzieci miałyby być mniej liczne. Jednak 29 kwietnia norm nie podano. Pierwszeństwo skorzystania z placówek mają mieć dzieci, których rodzice nie mają możliwości pogodzenia pracy z opieką w domu, pociechy pracowników ochrony zdrowia, służb mundurowych, pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych. Organy prowadzące są zobowiązane do zapewniania środków higienicznych i w razie potrzeby do wyposażenia pracowników w indywidualne środki ochrony osobistej.

Po konferencji 30 kwietnia z udziałem ministrów zdrowia, edukacji oraz rodziny wiadomo więcej. Grupy mogą liczyć 12 osób, w wyjątkowych sytuacjach 14. Do 24 maja rodzice, którzy nie poślą dzieci do placówek, mogą skorzystać z zasiłków opiekuńczych. Minister zdrowia zaznaczył też, że jeśli nie ma potrzeby posyłania dzieci do żłobka czy przedszkola, to powinny one zostać w domu.

Niepokój dyrektorów przedszkoli w Bydgoszczy

Jeszcze 30 kwietnia przed południem dyrektorzy bydgoskich placówek z niepokojem mówili o wyzwaniu, jakie przed nimi postawiono.

- Nie wyobrażam sobie tego powrotu - stwierdziła Alina Nejman, dyrektor przedszkola nr 66. - Do naszej placówki uczęszcza 220 dzieci. Każda z 9 grup liczy po 25 osób. Sale mają 80 m kw. Jeśli miałoby być np. tak, że jedna osoba może przypadać na 15 m kw., to łatwo policzyć, że w takiej sali powinno być 5 dzieci. Nie mamy tylu pomieszczeń. Rodzice już 29 kwietnia dzwonili i pytali, czy otwieramy przedszkole i na jakich zasadach. Jest zbyt dużo niewiadomych, dlatego rekomenduję, by dzieci zostały w domu. Wielu rodziców deklaruje współpracę i zgadza się z tym.

Jest zbyt dużo niewiadomych, dlatego rekomenduję, by dzieci zostały w domu
- doradza Alina Nejman, dyrektor Przedszkola nr 66 w Bydgoszczy

W Przedszkolu nr 43 "U Krecika Szybownika" też jest 220 dzieci. - Od środy zastanawiam się jak to ma wyglądać - mówi wprost Iwona Olejnik, dyrektor placówki. - Nasze przedszkole jest duże, mamy 9 sal dydaktycznych, ale jeśli grupy miałyby być mniej liczne niż 25 osób, to więcej miejsca nie mam. Co mam zrobić? Magazyn w piwnicy zaadaptować na salę?! W zaleceniach mowa o nieużywaniu zabawek pluszowych, tylko tych, które można dezynfekować. To oczywiste, ale nie ma ani słowa np. o dywanach, na których bawią się dzieci. Zakup środków higienicznych to spory wydatek. Poza tym mam w przedszkolu prawie 40 pracowników. Trzeba by ich też wyposażyć w rękawice i inne środki, a jedno pudełko rękawiczek wystarczy na dzień.

Do bydgoskich żłobków uczęszcza łącznie 1070 maluchów. - Mieliśmy sporo telefonów od rodziców - przyznaje Agnieszka Szulc, dyrektor Zespołu Żłobków Miejskich w Bydgoszczy. - Śledzimy wytyczne ministerstwa i czekamy na informację z ratusza.

Suczka o imieniu Lainey została znaleziona w Wigilię Bożego Narodzenia. Miała zaawansowaną infekcję skóry, z której sączyła się krew, nie widziała oraz była niezwykle brudna. Tymczasowa właścicielka zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby stworzyć najlepsze warunki do ozdrowienia szczeniaka.

Przez 4 miesiące sunia zażywała codziennie antybiotyki, miała robione okłady z oleju kokosowego oraz kąpiele lecznicze. Dziś jest wesołym, zdrowym pieskiem w nowym domu. Gdyby nie pomoc ludzi, prawdopodobnie by nie przeżyła.

Ocalone od śmierci: metamorfozy zwierząt, którym ludzie zgot...

Wiadomość z ratusza

Ta napłynęła 30 kwietnia tuż przed godz. 16. Już wiadomo, że w Bydgoszczy żłobki i przedszkola podległe miastu nie zostaną otwarte wcześniej niż 11 maja.

- Kilka dni, jakie otrzymali dyrektorzy tych placówek to za krótko, by w sposób odpowiedzialny, bezpieczny dla życia i zdrowia dzieci, opiekunów i rodziców przygotować żłobki i przedszkola na przyjęcie dzieci - twierdzi bydgoski ratusz

Stanowisko dyrektorów w sprawie powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli od 6 maja jest jasne.
- Potrzebna jest nam informacja i konkretne wytyczne dotyczące liczby dzieci w danej grupie pod kątem metrażu danej sali - mówi w imieniu dyrektorów przedszkoli Katarzyna Machalińska, przewodnicząca Forum Dyrektorów Szkół i Placówek Oświatowych w Bydgoszczy. - Potrzebujemy czasu do dostosowania pomieszczeń do wytycznych i na zakup niezbędnych materiałów ochrony.

30 kwietnia prezydent Rafał Bruski uczestniczył w dwóch wideokonferencjach - z prezydentami miast Unii Metropolii Polskich i wojewodą kujawsko-pomorskim.

- Jesteśmy, zarówno jako samorządowcy, jak i mieszkańcy traktowani przez rząd kompletnie niepoważnie - mówi prezydent Rafał Bruski. - Bez szczegółowych zasad i wytycznych rząd przerzuca olbrzymią odpowiedzialność na barki dyrektorów placówek przedszkolnych i żłobków. Dla kościołów i centrów handlowych potrafi określić, że może w nich przebywać jedna osoba na 15 m kw., a w sprawie obecności dzieci w przedszkolach i żłobkach już nie. Żadna placówka nie będzie otwarta bez jednoznacznej i pozytywnej opinii sanepidu. Tylko ta jednostka ma szczegółową wiedzę, by ocenić zagrożenie epidemiczne - dodaje prezydent.

Dyrektorzy miejskich żłobków i przedszkoli pracują obecnie nad indywidualnymi procedurami dla poszczególnych placówek. Ratusz przygotowuje już zamówienie na zakup środków ochrony osobistej oraz środków do dezynfekcji dla podległych 8 żłobków, 32 przedszkoli oraz 20 szkół podstawowych z oddziałami przedszkolnymi.

Jednocześnie 30 kwietnia prezydent Rafał Bruski wysłał do dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy pismo informujące, że każdy żłobek i przedszkole wystąpi do sanepidu o opinię w sprawie prawidłowości opracowanych procedur bezpieczeństwa dla danej placówki i możliwości jej otwarcia z punktu widzenia zagrożenia epidemicznego dla życia i zdrowia dzieci, opiekunów i rodziców.

- To właśnie służby sanitarne mają pełną wiedzę o konkretnych zagrożeniach i ogniskach zakażeń na poszczególnych osiedlach miasta oraz dysponują specjalistyczną wiedzą dotycząca zasad bezpieczeństwa i warunków, które powinny być spełnione w żłobkach i przedszkolach - pisze prezydent.

Bez szczegółowych zasad i wytycznych rząd przerzuca olbrzymią odpowiedzialność na barki dyrektorów placówek przedszkolnych i żłobków
- mówi prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski

Trwa budowa nowych obiektów Astorii Bydgoszcz. Przy ul. Królowej Jadwigi w Bydgoszczy praca wre, a koniec modernizacji jest coraz bliżej.  

Nowe obiekty to - w wielkim skrócie - 10 tys. m kw. powierzchni użytkowej, 10 tys. m sześc. betonu i 100 mln zł. 

Znajdzie się tam m.in. pierwszy w regionie basen o wymiarach olimpijskich. Basen będzie spełniał wymogi FINA, czyli Światowej Federacji Pływackiej, co oznacza, że będzie mógł być miejscem organizacji międzynarodowych zawodów. 

Maksymalna głębokość, jaką uda się uzyskać, a jaka pozwoli np. na treningi nurków, to 6 metrów. Sam basen będzie podzielony na 10 torów. Wokół niego powstają też trybuny na 450 osób.

W połowie 2020 roku będziemy mogli się tam wykąpać. 

Poza basenem, nowa Astoria to również hala rozgrzewkowa, siłownia, szatnie, sale odnowy biologicznej, magazyny na sprzęt oraz hangary na kajaki sportowe i rekreacyjne. 

Zobaczcie jak już prezentuje się Astoria i wcześniejsze etapy prac >>>

Nowy basen Astoria w Bydgoszczy prawie gotowy [zdjęcia]

Fala komentarzy

Niektóre miasta np. Warszawa, Poznań, czy Łódź już 29 kwietnia tuż po ogłoszeniu decyzji o możliwości otwarcia żłobków i przedszkoli zapowiedziały, że nie są w stanie w tak szybkim tempie się przygotować i 6 maja nie otworzą placówek. Samorządowcy z Unii Metropolii Polskich zaapelowali do premiera o jasne wytyczne w zakresie organizacji opieki nad najmłodszymi dziećmi w formie rozporządzenia Ministra Zdrowia. Twierdzą, że ani data 6 maja, ani decyzja nie były konsultowane z samorządami, a początkowo zamieszczone na www.gov.pl wytyczne uznali za zbyt ogólne i zaznaczyli, że to przerzucanie odpowiedzialność za właściwe przygotowanie placówek na organ prowadzący i dyrektorów.

Decyzja o "odmrożeniu" żłobków i przedszkoli zelektryzowała też rodziców

- Jak dwuletnie maluszki trzymać na dystans od cioci ze żłobka? Jak przewinąć im pieluszki? Jak wytrzeć nosek, gdy płacze? Bzdura, żeby narażać tak małe dzieci! - pisze pani Anna.

- W szkołach klas jest dużo to można dzieci rozdzielić, ale jak to zrobić w przedszkolu czy żłobku? Dostawią namioty? - komentuje pani Danuta.

- Przecież to jakaś paranoja - twierdzi pan Marcin. - Nie otwierajcie przedszkoli, kto namówi czterolatka na chodzenie 9 godzin w maseczce, czy niezbliżanie się do rówieśników w sali. Poza tym każde dziecko przyprowadzone do przedszkola to jeden dorosły w szatni.

Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia mówią wprost - otwarcie żłobków i przedszkoli to najgorsza decyzja, jaka mogła zapaść i apelują, by rodzice nie posyłali dzieci do placówek

W Toruniu decyzja w sprawie otwarcia żłobków i przedszkoli prawdopodobnie zapadnie 4 maja. Prezydent Michał Zaleski zaprzeczył też jakoby miasto zakupiło już bezdotykowe termometry do placówek.

Fryzury jaskiniowców powrócą? Salony fryzjerskie znów zamkni...

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto