Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec z rajdami po mieście. Toruńscy kierowcy zdjęli nogi z gazu

Janusz Milanowski
Koniec z rajdami po mieście. Toruńscy kierowcy zdjęli nogi z gazu
Koniec z rajdami po mieście. Toruńscy kierowcy zdjęli nogi z gazu Jarosław Pruss
Dwunastu kierowców w Toruniu straciło prawo jazdy po wprowadzeniu nowych przepisów. Jeden próbował wręczyć funkcjonariuszom łapówkę.

Koniec z rajdami po mieście. Toruńscy kierowcy zdjęli nogi z gazu

- Mam wrażenie, jakbym jeździł po niemieckim mieście – powiedział naszemu tygodnikowi Mariusz Mańkowski, kierowca firmy kurierskiej. - Skończyły się rajdy po Szosie Bydgoskiej sto na godzinę.

Wioletta Dąbrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, poinformowała, że od 18 maja, gdy wprowadzono nowe przepisy, funkcjonariusze zatrzymali 12 praw jazdy kierowcom, którzy przekroczyli prędkość o 50 km w mieście. Przez trzy miesiące nie mają prawa prowadzić pojazdów. Policjanci nie słuchali żadnych tłumaczeń w rodzaju: „moja matka ciężko zachorowała”, albo „spieszę się do apteki”.

ViP próbuje przekupstwa
Pomysłowością wykazał się 57-letni Jarosław D. z Wielkopolski, zatrzymany przez nieoznakowany radiowóz, gdy pędził nowym mostem 122 km/h (dopuszczalna prędkość w tamtym miejscu to 70 km/h).
Za to wykroczenie nowe przepisy przewidują zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące, mandat w wysokości do 500 zł oraz 10 punktów karnych. Jarosław D. tłumaczył policjantom, że prawo jazdy jest mu niezbędne do pracy i nie wyobraża sobie jego utraty. - Kiedy funkcjonariusz sprawdzał jego dokumenty, ten wręczył mu dwa banknoty stuzłotowe, prosząc, aby policjant odstąpił od czynności. Mundurowi o całej sytuacji powiadomili oficera dyżurnego. Kierowca został zatrzymany – powiedział starszy sierżant Wojciech Chrostowski z KMP Toruń.

Dziennikarze ustalili, że Jarosław D. jest wiceprzewodniczącym Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Poznańskiego. Teraz zajmie się nim prokuratora.

Za próbę wręczenia funkcjonariuszowi publicznemu korzyści majątkowej, grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Nowe przestępstwo
Policjanci obserwują wyraźne zdyscyplinowanie kierowców na toruńskich drogach. - Kierujący przestrzegają ograniczeń prędkości i pod tym względem wyraźni poprawiła się ich kultura – skomentowała Wioletta Dąbrowska. Warto jednak pamiętać o art. 180a Kodeksu karnego: „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. W Toruniu ukarano dotychczas ośmiu kierujących z tego paragrafu.

Więcej w portfelu
Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę, że wolniejsza jazda się opłaca. - Przy jeździe z prędkością 50 km/h można wykorzystać wszystkie biegi, stosując technikę jazdy ekonomicznej, a więc bez ostrych przyspieszeń na krótkich odcinkach – zauważa Bogusław Bach, rajdowiec, założyciel Toruńskiej Akademii Jazdy ODTJ. - W ten sposób zużycie paliwa można zmniejszyć nawet o 30 proc. Jego zdaniem, nowe przepisy powinny iść w parze z akcją edukacyjną wśród młodych kierowców.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto