Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kogo uszczęśliwi 60 milionów?

pau, red.
Dariusz Bloch
W dzisiejszym losowaniu Lotto można wygrać 60 milionów złotych. To rekord, jeśli chodzi o gry liczbowe w naszym kraju. Prawie tak dużą sumę pieniędzy ostatnio można było wygrać pięć lat temu.

-Gdybym wygrał takie pieniądze, to nie przyszedłbym w poniedziałek do pracy. Taka kwota zaspokoiłaby wszystkie moje potrzeby - mówił jeden z mieszkańców Torunia tuż przed skreśleniem swoich liczb na kuponie konkursowym.

Jedna z osób, którą spotkaliśmy w kolejce do kiosku, stwierdziła, że regularnie w totka nie gra, ale kiedy w puli na „szóstki” znajduje się tak zawrotna suma pieniędzy, to aż żal nie spróbować.

- Za takie pieniądze można kupić wszystko. Człowiek jest ustawiony na całe życie. Wystarczy tylko odrobina szczęścia - mówi jedna z naszych Czytelniczek.

Tę „odrobinę” szczęścia miał na pewno torunianin, który w ubiegłym roku w kolekturze przy ulicy Grudziądzkiej wygrał 13 milionów złotych. W 2015 roku najwięcej pieniędzy, bo aż 35 milionów złotych, wygrał mieszkaniec Ziębic na Dolnym Śląsku.

Dzisiejsza kumulacja jest rekordowa, bo po raz pierwszy nagroda może wynieść nawet 60 milionów złotych, a jeśli padnie jedna szóstka, to będzie to najwyższa wygrana w tego typu grach. Tak dużą nagrodę w kumulacji Lotto ostatnim razem można było wygrać we wrześniu 2011 roku. Kwota w kumulacji pięć lat temu wynosiła wówczas 56, 1 mln zł.

Z kolei maj w tym roku rozpoczął się wyjątkowo szczęśliwie dla mieszkańców Kutna w województwie łódzkim oraz Białych Błot w województwie kujawsko-pomorskim. Każdy z uczestników kumulacji Lotto wygrał milion złotych. Warto podkreślić, że od wygranej w Lotto odprowadzany jest podatek w wysokości 10 procent wartości nagrody, jeżeli przekracza jednorazowo kwotę 2280 zł. Podatek jest potrącany automatycznie i zwycięzca otrzymuje kwotę już pomniejszoną o 10 procent.

- Ten podatek nie ma znaczenia, jeśli chodzi o tak astronomiczne sumy pieniędzy. Całe życie można pracować i nie ma szans na dorobienie się takich pieniędzy - mówi jedna z uczestniczek gier losowych.

Czy rzeczywiście pieniądze mogą dać szczęście? Zdaniem psycholożki Moniki Bronisz, to kwestia wyobrażeń i postrzegania świata w kategoriach: co by było, gdyby...

- Żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, gdzie nie bardzo liczy się to, kto kim jest, ale ile ma - mówi Monika Bronisz. - Jesteśmy oceniani przez pryzmat przedmiotów, którymi się otaczamy. Absolutnie nie dziwi mnie, jeśli ktoś mówi, że gdyby wygrał 60 milionów złotych, to nie poszedłby już do pracy i byłby szczęśliwy. To kwestia jego wyobrażeń dotyczących tego, co mogłoby się stać, gdyby osiągnął szczyt swoich marzeń. Rzeczywistość weryfikuje wszystko. Ale czy świat się zmieni? Na pewno warto to sprawdzić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto