Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście
Doniesienia o kłopotach światowego koncernu pojawiły się pod koniec tygodnia. Z informacji płynących zza oceanu wynikało, że Cineworld – właściciel ponad 700 kin na całym świecie – zamierza ogłosić upadłość. W poniedziałek koncern wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że dobrowolne skierowanie w USA wniosku o ogłoszenie postępowania upadłościowego to jedna z opcji strategicznych rozważanych obecnie przez firmę. Cineworld podało także, że stara się obecnie poprawić bilans koncernu i jego elastyczność.
Co z Cinema City?
Cineworld, w specjalnym oświadczeniu w sprawie swoich kłopotów finansowych, zapewniło, że na razie działalność kin nie pozostaje zagrożona. – Kina Cineworld i Regal na całym świecie są jak zwykle otwarte dla kontrahentów oraz dalej przyjmują widzów – przekazano.
Do doniesień odniosło się także Cinema City Polska, które prowadzi 34 kina w kraju, w tym dwa w Toruniu: przy ul. Czerwona Droga i CH Plaza.
– Jak ogłoszono na początku tego tygodnia, proaktywnie analizujemy opcje strategiczne, aby zapewnić solidną strukturę bilansu oraz elastyczność w dostosowywaniu się do warunków rynkowych, a proces ten pozostaje w toku. Spodziewamy się, że podjęte działania pozostaną bez wpływu na bieżącą działalność biznesową całej Grupy, w tym Cinema City – cytuje członka zarządu Cinema City Poland Oldrich Kubista portal wirtualnemedia.pl.
Sieć wydała także krótki komunikat na Twitterze: – Pragniemy poinformować, że działalność biznesowa Cinema City pozostaje bez zmian. Zależy nam na naszych klientach i tym, aby wciąż być najlepszym miejscem do oglądania filmów.
Kina nie podniosły się po pandemii
Koncern nadal odczuwa skutki zastoju w premier na wielkim ekranie. Od marca 2020 roku znacząco bowiem zmalała liczba nowych produkcji filmowych, szczególnie tych hitowych. Opóźniony w 2020 roku był chociażby nowy „Bond”.
Polecamy
Jak się okazuje, branża kinowa nadal odczuwa skutki pandemii, a liczba widzów nadal nie jest zadowalająca. – Takie niższe poziomy frekwencji, wynikające z mniejszej oferty premier, mają utrzymywać się do listopada 2022 roku – napisali w oświadczeniu pracownicy Cineworld.
Jak radzą sobie kina w Toruniu?
Pandemia dotknęła całą branżę kinematograficzną, także bardziej kameralne, studyjne kina.
– Rzeczywiście nadal ruch w kinach nie wrócił do tego, jaki był przed pandemią, ale pewne odbicie widzimy – mówi Piotr Waśniewski, kurator kina Centrum w toruńskim CSW. – Więcej klientów było już po znoszeniu obostrzeń, kiedy jako jedni z pierwszych się otwieraliśmy, niezła była już zeszłoroczna jesień, ale to nadal nie jest takie zainteresowanie jak przed pandemią – dodaje.
Duże sieci, jak Cinema City ogromne wpływy notują nie tylko ze sprzedaży czasu reklamowego przed seansami czy biletów. – Model funkcjonowania dużych sieci jest trochę inny niż kin studyjnych: spore wpływy są np. z przekąsek, których sprzedaży także dotyczyły obostrzenia, co dodatkowo uderzyło w te kina. Cały czas są także opóźnienia jeśli chodzi o premiery filmowe, bo prace nad niektórymi produkcjami zostały wstrzymane przez Covid. Najbardziej znany przykład to najnowszy Bond. Przez te opóźnienia, jeszcze teraz są premiery filmów, które pierwotnie miały ukazać się ubiegłym roku, a niektórzy dystrybutorzy jeszcze czekają z premierami na okres jesienny, kiedy ruch w kinach jest największy – tłumaczy Piotr Waśniewski z kina Centrum.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
