Do lecznicy, która po rozbudowie powiększy się pięciokrotnie, prowadzić ma nowy odcinek średnicówki - ten na zachód od Szosy Chełmińskiej. Tyle że na razie nie ma na niego miejsca! Zwraca na to uwagę firma, która na zlecenie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej przygotowała koncepcję skomunikowania szpitala.
- Wąskim gardłem jest przejście w rejonie skrzyżowania ulicy Grunwaldzkiej z ul. św. Józefa - czytamy w opracowaniu firmy BPK Kontrakt. - Od południa ograniczenie stanowi działka nr 119 (zakon redemptorystów), od północy działka nr 318, na której jest ogród objęty ochroną konserwatora zabytków.
Firma wskazuje też, że dostępny obecnie pas pod średnicówkę jest dalece niewystarczający. Czy więc warta miliony i kluczowa dla układu komunikacyjnego Torunia trasa nie zostanie dokończona? Co miasto zrobi z tą ością w gardle?
- Przebieg trasy nie jest ostatecznie zdefiniowany i nie wiadomo na pewno, czy zajęcie tej nieruchomości będzie potrzebne - uspokaja Wiktor Krawiec, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta. - Problem w tym, że jeśli będzie to konieczne, to niezależnie od tego, do kogo będzie należała ta działka - do miasta czy obecnego właściciela - decyzja o wykreśleniu obiektu z rejestru zabytków należy do ministra kultury.
Urzędnicy twierdzą, że z właścicielem nieruchomości prawie się dogadali. Gorzej jest z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Nie odpowiedział dotąd jednoznacznie, czy zgodzi się na zajęcie zabytkowego terenu. Co stanie się, jeśli odmówi? Na to pytanie nie uzyskaliśmy wczoraj odpowiedzi.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?