Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kary na wczasach i podczas urlopu za granicą? Za to zapłacisz duże sumy! Uważaj podczas wyjazdów!

Piotr Paszelke
Piotr Paszelke
Zmiany w prawie na całym świecie z powodzeniem mogą dotknąć naszych kieszeni. Przekonamy się o tym już podczas wyjazdu m.in. do Hiszpanii. Za co zapłacimy kary podczas wczasów? Jakie dotychczasowe numery już nie przejdą? Na co powinniśmy uważać?
Zmiany w prawie na całym świecie z powodzeniem mogą dotknąć naszych kieszeni. Przekonamy się o tym już podczas wyjazdu m.in. do Hiszpanii. Za co zapłacimy kary podczas wczasów? Jakie dotychczasowe numery już nie przejdą? Na co powinniśmy uważać? Pixabay
Zmiany w prawie na całym świecie z powodzeniem mogą dotknąć naszych kieszeni. Przekonamy się o tym już podczas wyjazdu m.in. do Hiszpanii. Za co zapłacimy kary podczas wczasów? Jakie dotychczasowe numery już nie przejdą? Na co powinniśmy uważać?

Spis treści

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

od 16 lat

Dlaczego zmiany w prawie Hiszpańskim mogą na nas wpłynąć?

Pozornie mogłoby się wydawać, że prawodawstwo hiszpańskie nie ma na nas większego wpływu. Jest to jednak całkowicie mylne podejście, ponieważ Hiszpania stanowi jeden z kluczowych kierunków corocznych wyjazdów wielu Polaków. Co więcej, najnowsze zmiany w prawie tego kraju dotyczą pewnych zachowań wczasowiczów, które bardzo często są powiązane z działaniami właśnie Polaków. A co dokładnie?

Polecamy

Praktyki wczasowiczów z Polski - co robią nasi rodacy na zagranicznych plażach?

Zacznijmy od wyjaśnienia, co zwykli robić nasi rodacy podczas wczasów poza granicami naszego kraju. W szczególności podczas wakacji all inclusive w ciepłych krajach często wstają oni o szóstej rano, udają się na plażę, aby zostawiać ręcznik na najlepszym leżaku, a następnie wracają do snu. Po tym procederze przychodzą na plażę np. o 11:00 i mają zapewnione miejsce, choć na plaży jest tłum. Teraz jednak taka praktyka w Hiszpanii, a zatem i na okolicznych wyspach może się nie udać.

Bolesne mandaty w Hiszpanii

Władze tego państwa postanowiły zwalczyć ten problem, jaki wytwarzają niektórzy turyści. W związku z tym uchwalono przepisy, które sprawią, że za numer z ręcznikiem będziemy mogli zapłacić nawet 30 euro. Dlaczego? Nowe zasady uprawniają służby do zabrania ręcznika, którego odzyskanie kosztować nas będzie 30 euro.

Polecamy

Czy warto poświęcić ręcznik? To zależy!

Nie jest pewne, że za każdym razem stracimy ręcznik. Jeśli jednak tak będzie, nie musimy go odbierać. W takim przypadku stracimy ręcznik i... jeśli wzięliśmy ręcznik z hotelu, ale go nie oddamy, zapłacimy dodatkowe 30 euro. Alternatywą wydaje się więc zakup ręcznika w markecie, jeśli będzie tańszy. Tylko w ten sposób ograniczymy ewentualne straty, jeśli będziemy próbować „numeru z ręcznikami”.

Od kiedy zaczynają obowiązywać nowe przepisy w hiszpańskich kurortach?

Nowe przepisy jeszcze nie weszły w życie. W hiszpańskich kurortach zaczną obowiązywać już od 15 lipca. Przed tym czasem wczasowicze nie muszą obawiać się problemów z ręcznikami. Jednak zmiany nie dotkną wyłącznie tego procederu!

Polecamy

Wysokie kary za „załatwianie potrzeb do morza”

Dla wielu wczasowiczów naturalne było używanie morza jako toalety. Podobnie było z nadmorskimi krzakami. Wprowadzone w Hiszpanii przepisy zakładają, że za takie działanie zapłacimy aż 900 euro kary. Co jest alternatywą? Udanie się do publicznej, darmowej toalety lub do hotelowej łazienki.

Za jaki ubiór zapłacisz karę? Bikini na deptaku zabronione

Wysokie kary zapłacimy również za bikini lub brak koszuli! To co prawda nie na plaży, ale już na deptaku. Przepisy te zostaną wprowadzone w Hiszpanii, choć obecnie na Majorce zapłacimy już 300 euro. W wielu restauracjach zasady są jeszcze bardziej restrykcyjne. Nie zostaniemy obsłużeni, jeśli mamy założony T-shirt ulubionego zespołu. Przede wszystkim zakazane są kąpielówki, koszulki piłkarskie oraz koszulki bez ramiączek.

Polecamy

Kiedy za zmycie słonej wody czeka słona kara?

Po kąpieli w morzu często może doskwierać nam słona woda na naszym ciele. Zmycie jej jest możliwe dzięki prysznicom, które zwykle są usytuowane bezpośrednio przy plaży. Choć są darmowe, nieprawidłowe ich wykorzystanie może wiązać się ze sporą opłatą. Kara aż 700 euro dotyczyć będzie osób myjących się pod tymi prysznicami przy użyciu żeli bądź innych kosmetyków. Zakaz dotyczy również używania takich specyfików w bezpośrednio w morzu. Przyczyna jest prosta — mydło zabija florę i faunę żyjącą w morz. Hiszpanie są uczuleni na tym punkcie — w warunkach recydywy stosowania żelu pod prysznicem może dojść nawet do deportacji.

Za co jeszcze kary?

Wysokie kary dotyczą również:

  • opalania nago na plaży, która nie jest dla nudystów - 1000 euro;
  • rozbicia namiotu na piasku - 2000 euro;
  • grilla na plaży - 3000 euro;
  • palenia na plaży - 30 euro.

Zakazane jest picie alkoholu na plaży m.in. na Balearach. W wielu kurortach nie kupimy alkoholu w nocy, a pakiety all inclusive często mają ograniczenie w liczbie drinków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto