Karp zatorski króluje na świątecznych stołach. Skąd bierze się wyjątkowość tej odmiany? Zdjęcia

Jak podkreślają mistrzowie kuchni do przyrządzenia smacznej potrawy z karpia potrzebny jest nie tylko kulinarny kunszt, ale także odpowiednia ryba. - Najsmaczniejsze są właśnie w Dolinie Karpia – zachwala niezmiennie Franciszek Sałaciak, producent i prezes Stowarzyszenia Dolina Karpia.

Wielką zwolenniczką karpia zatorskiego jest od lat Ewa Wachowicz, była Miss Polonia, dziennikarka, obecnie autorka telewizyjnych programów kulinarnych.

Podobnie jak kucharz Sebastian „Szromu” Schrom, który szerzej dał się poznać w programie Hell’s Kitchen, na co dzień będący szefem kuchni w restauracji La Rossa w Oświęcimiu.

Na wysoką wartość odżywczą i zawartość składników biologicznie aktywnych w karpiu zwracali uwagę pracownicy naukowi z Wydziału Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Jeszcze przed olimpiadą w Tokio pojawił się m.in. pomysł batonów energetycznych z dodatkiem karpia dla sportowców wyczynowych.

Od 2007 roku karp zatorski znajduje się na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nazwa „karp zatorski” od 2011 roku zastrzeżona jest również w Unii Europejskiej. W ten sposób dołączył do produktów chronionych w UE ze względu na swoje tradycyjne pochodzenie, specyficzną recepturę i produkcję.

Jego sława sięgała poza Polskę już wcześniej. Pod koniec XIX wieku podczas wystawy rolniczej w Berlinie, gdzie był nazywany galicyjską rasą swoją wielkością, wyglądem zewnętrznym, wygrzbieceniem i sposobem ułuszczenia zachwycił hodowców całej Europy.

Skąd bierze się wyjątkowość karpia zatorskiego? Stawy hodowlane w Dolinie Karpia zasilane są czystą wodą ze Skawy, a pokarm starannie dobierany. Zboża wykorzystywane do produkcji paszy pochodzą z lokalnych gospodarstw, znajdujących się na obszarze objętym programem Natura 2000.

Równie istotny jest dwuletni cykl hodowlany, który rozpoczyna się od tarła w niewielkich, porośniętych trawą stawach. Z ikry po kilku dniach wykluwają się rybki, które mają zaledwie 0,5 cm długości. Po odłowieniu trafiają do stawu bogatego w plankton. Żywią się nim, aż osiągną 2 cm. Wtedy samodzielnie zaczynają żerować na dnie zbiornika. Karp zatorski, gdy jest gotowy do sprzedaży, waży 1,1-1,8 kg.

Wspomniany mistrz kuchni Sebastian „Szromu” Schrom przyznaje, że przyrządzanie karpia jest pracochłonne, ale smakoszy nie powinno to zniechęcać. Na wszystko jest sposób, także na ości. - Na pewno na stole odwdzięczy nam się znakomitym smakiem – przekonuje szef kuchni w Restauracji La Rossa.

Jak dodaje, fakt, że jest to ryba stosunkowo tłusta, jest jej zaletą, bo to tłuszcz jest nośnikiem smaku. W sposobach podawania można przebierać. Najpopularniejszy jest karp smażony lub wędzony, ale można też przyrządzić go na kwaśno, na grillu, w rozmaitych panierkach, na przykład orzechowych.

Panie z Kół Gospodyń Wiejskich w Dolinie Karpia chwalą się, że mają ponad 150 sposobów na karpia. O coraz szerszych możliwościach serwowania tej ryby nie tylko na kolację wigilijną i czas świąteczny przekonuje m.in. menu w restauracji Revel w Zatorze, gdzie podaje się pizzę z karpiem wędzonym.