Najniższe emerytury i renty po waloryzacji w 2021 roku
Emerytury w Polsce. Coraz więcej Polaków pracuje
Polacy zaczęli dostrzegać zalety dłuższej aktywności zawodowej na rynku pracy. Z roku na rok rośnie bowiem odsetek osób opóźniających przejście na emeryturę, a w efekcie podnoszących swoje świadczenia z ZUS. Każdy rok dłuższej pracy może je podnieść o kilka, a nawet kilkanaście procent.
- Skarpa w Toruniu z drona. Zobacz niesamowite zdjęcia największego osiedla w mieście
- Ile kosztuje dojazd do podtoruńskich gmin MZK i Arrivą? Zmiana cen biletów!
- Tak znane osoby i VIP-y z Torunia spędzają czas z rodziną i bliskimi! Zobacz zdjęcia
- Tak będzie wyglądał kościół na Jarze w Toruniu. Ile będzie miał dzwonów?
- W 2020 r. ZUS przyznał i wypłacił po raz pierwszy emerytury 293,1 tys. osób.
- W przypadku 62,4 proc. z nich decyzja o końcu kariery zawodowej została podjęta od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego.
- Kolejne 24,7 proc. nowych emerytów to osoby, które opóźniły swoje przejście na emeryturę maksymalnie o rok względem ustawowej granicy 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
- 12,7 proc. nowych emerytów z roku 2020 to osoby, które pracowały przynajmniej rok dłużej.
Dla porównania rok wcześniej, gdy zakończyć aktywność zawodową zdecydowało się 302 tys. osób, około 80 proc. zrobiło to w chwili osiągnięcia wieku emerytalnego. Z kolei w 2018 r., gdy w systemach ZUS pojawiło się ponad 354,6 tys. nowych emerytów. Te dane oznaczają, że w ciągu ostatnich dwóch lat odsetek Polaków, którzy wolą pracować dłużej, ale mieć w przyszłości wyższe emerytury, wzrósł ponad dwukrotnie, a w ciągu trzech lat ponad trzykrotnie.
"Emerytura to uprawnienie, a nie obowiązek. Jest przyznawana na wniosek. Jednak, jeśli tylko jest to możliwe, warto wydłużać swoją aktywność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego" - podkreśla prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska w komentarzu dla Business Insider Polska i przypomina, że:
Odczekanie nawet roku, kontynuując pracę, pozwala otrzymać świadczenie wyższe nawet o 10-15 proc. Wynika to z opłacenia dodatkowych składek, ich waloryzacji oraz mniejszej liczby miesięcy życia na emeryturze przyjętej do obliczeń.
Tak zwiększysz swoją emeryturę. Oto najskuteczniejsze sposoby!
Emerytury w Polsce. Ile wynoszą?
Przeciętna emerytura wypłacana przez ZUS w 2020 r. wynosiła 2 474,54 zł. By otrzymywać świadczenie w takiej wysokości, kobieta przechodząca na emeryturę w wieku 60 lat musiała zgromadzić w ZUS ponad 647 tys. zł. W przypadku mężczyzny przechodzącego na emeryturę w wieku 65 lat byłoby to niespełna 540 tys. zł.
Wyobraźmy sobie jednak sytuację, w której oboje zdecydowaliby się na pracę dłuższą o rok przy pensji na poziomie średniej płacy w gospodarce narodowej z 2020 r., czyli 5167,47 zł.
W przypadku kobiety emerytura wzrosłaby o niemal 400 zł do kwoty 2800 zł. W przypadku mężczyzny o ponad 400 zł do kwoty ponad 2870 zł. To jednak wyliczenia uśrednione z przyjętym wysokim wskaźnikiem waloryzacji składek z 2020 r.
Spójrzmy zatem na opłacalność takiej decyzji w przypadku osób z niższą kwotą zgromadzonych i zwaloryzowanych składek, które zarabiały nieco mniej.
I tak kobieta "posiadająca" w ZUS 350 tys. zł i zarabiająca co miesiąc 4 tys. zł brutto, po odłożeniu decyzji o emeryturze o rok, zamiast niespełna 1340 zł mogłaby otrzymywać ponad 1550 zł. W przypadku mężczyzny z dokładnie taką samą sytuacją, emerytura wzrosłaby z 1608 zł do 1870 zł.
Co istotne, w wyliczeniach przejęliśmy średnie dalsze trwanie życia z tablic GUS z 2020 r. Pandemia koronawirusa przyniosła jednak obniżenie tej wartości, co przełoży się na wyższe emerytury tegorocznych emerytów. Różnica na korzyść przechodzących na emerytury będzie wynosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?