CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie
Wczoraj "Nowości" ujawniły, że policja i Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód zajmują się sprawą zgonu mężczyzny, który w nocy z piątku na sobotę (24 - 25 czerwca) trafił do szpitala z ciężkim urazem głowy i zmarł. Według naszych informatorów padł ofiarą porachunków narkotykowych. Dziś — więcej informacji.
Kim był Marcin K.? Co się wydarzyło w nocy na ulicy Studziennej?
Marcin K. (ur. 1987 roku) był związany ze środowiskiem narkotykowym. Był jednym ze współoskarżonych w największym procesie tego typu toczącym się przed Sądem Okręgowym w Toruniu. To głośna sprawa "sklepu z narkotykami" w forcie św. Jakuba przy ul. Sowińskiego, potocznie nazywanego Belwederem. Według Prokuratury Okręgowej w Toruniu [b]"sklep" był największym detalicznym dostawcą narkotyków w regionie.
Polecamy
W tym procesie, toczącym się już trzeci rok, głównym oskarżonym jest Tomasz S. "Sopel". Na ławie oskarżonych zasiadało jednak dotąd 18 osób. Wśród nich był Marcin K. właśnie. Od jego obrońcy z urzędu wiemy, że konsekwentnie nie przyznawał się do winy; nikogo też "nie sypnął". Oskarżony był o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzanie do obrotu dużej ilości środków odurzających (art. 56 ust. 3 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii) oraz o posiadania znacznej ilości narkotyków (art. 62 ust. 1 tejże ustawy).